Gdyńska policja zatrzymała 64-letniego mężczyznę, który w nocy zaatakował nożem 23-latka wracającego z protestów przeciwko wyrokowi TK ws. przepisów o dopuszczalności aborcji. Zatrzymany miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Do ataku doszło już po protestach w centrum miasta.
Jak powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Jolanta Grunert, do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 22 w centrum Gdyni. Grupa młodych osób wracała wieczorem z protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego główną ulicą miasta - Świętojańską.
Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o ugodzeniu nożem w centrum Gdyni. Policjanci pojechali na miejsce. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna w średnim wieku zaczepił grupę osób. Poszkodowany stanął w obronie koleżanki i został raniony ostrym narzędziem
- powiedziała Grunert.
Mężczyzna po ataku uciekł. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali go w pobliskiej kamienicy. Po badaniu okazało się, że miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. 23-letni mężczyzna został ranny nożem w twarz. Po zszyciu ran wyszedł ze szpitala.
Obecnie trwają czynności w tej sprawie. Podejrzewany o atak przebywa w policyjnej celi
- dodała oficer prasowa gdyńskiej policji.