Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gdyby ks. Olszewski był tak transparentny jak Owsiak, nie wyszedłby z więzienia

Premier Donald Tusk powierzając Jerzemu Owsiakowi pomoc ofiarom powodzi i używając państwowych pieniędzy do wspierania jego prywatnej fundacji, wrócił do standardów traktowania WOŚP we wczesnej, bananowej III RP. Tyle że gdy chodzi o transparentność tego typu działań, Polska mocno się zmieniła od czasów, gdy Tusk przyjmował niemieckie marki w reklamówkach, Leszek Miller pożyczał miliony dolarów z Moskwy, a posłowie nie musieli składać oświadczeń majątkowych. Choć poprawiło się pod tym względem za PiS, to Tusk ogłosił, że odbywało się wówczas gigantyczne złodziejstwo i zaczął ścigać za fundowanie wozów strażackich i zamykać do więzienia za budowę ośrodka dla ofiar przemocy. Po czym całkowicie rozbił własną narrację, w sposób skrajnie niegospodarny wspierając prywatną fundację.

Jerzy Owsiak
Jerzy Owsiak
Ralf Lotys - Wikimedia Commons

„Może od razu zlikwidujemy państwo i je wyoutsorcujemy jakieś fundacji?” – tak wyciągnięcie przez Tuska w czasie powodzi Owsiaka skomentował socjalista Jan Śpiewak. „Szybką i dobrą pomoc powinno gwarantować państwo. Koniec kropka” – napisała z kolei posłanka partii Razem Paulina Matysiak. Najostrzej po lewej stronie rzecz skomentował Piotr Wójcik, publicysta ekonomiczny „Krytyki Politycznej”: „Niestety, nieznośne przebłyski z lat 90., gdy oprócz powodzi musieliśmy znosić puszczane w kółko »Moja i twoja nadzieja«, stają się coraz bardziej realne. Premier Tusk wystąpił na konferencji z Jerzym Owsiakiem, nazywając go »najwybitniejszym specjalistą od szybkiej i dobrej pomocy dla ludzi«, najwyraźniej zapominając o istnieniu straży pożarnej, pogotowia, policji i wojska. Szef WOŚP zaoferował państwu, którego budżet sięga 900 miliardów złotych, pomoc wartą 40 milionów oraz poinformował o zrzutce na dodatkowe środki”.

Czym Tusk różni się od Marcina Romanowskiego?

Ta irracjonalność ekonomiczna bije po oczach, jeśli przeciętny Polak, który nie miał nigdy ani milionów, ani miliardów i zera mylą mu się przed oczami, uświadomi sobie różnicę pomiędzy dwiema sumami wymienionymi przez publicystę „Krytyki Politycznej”. 900 miliardów to 22 tys. 500 razy więcej niż 40 milionów. Jednym słowem, gdyby Owsiak 22 tys. 500 razy wpłacił sumę, którą od siebie zaproponował, dorównałby budżetowi, czyli jest to ziarenko piasku na plaży.

Co obecna władza zarzucała politykom Solidarnej Polski w sprawie zakupu wozów strażackich? Pomińmy retorykę ambasadorowej Doroty Wysockiej-Schnepf z neoTVP, która mówiła o „wozach strażackich rzekomo przydatnych nie wiadomo do czego”, bo autorzy wypowiedzi w podobnym stylu sami chcą teraz o nich zapomnieć. Główny zarzut dotyczył tego, że politycy przy okazji przekazywania owych wozów strażackich reklamowali się w swoich okręgach wyborczych. Co robią politycy pod każdą szerokością geograficzną.

Czym Tusk różni się od Marcina Romanowskiego? Ano tym, że również dla celów PR-owych, dla zamaskowania własnej nieudolności i utrzymania własnej popularności podjął decyzję kompletnie irracjonalną z punktu widzenia podatników. Po to, żeby pokazać się z Jerzym Owsiakiem, żeby ludzie widzieli, że ofiary wspierają Donek i Juras, więc nie ma co tego Tuska atakować.

LOT wspiera WOŚP. Lotnisko Chopina też

Za konferencją prasową Tuska poszły działania państwowych spółek. Fundację mającą się do budżetu jak ziarnko piasku, wsparł LOT. O akcji poinformował poseł Dariusz Matecki: „Przed chwilą leciałem do Warszawy. Załogi samolotów LOT-u mają obowiązek prosić pasażerów o wpłaty na fundację Jurka Owsiaka. Przy każdym siedzeniu jest taka ulotka” – napisał w mediach społecznościowych polityk. Do wpisu dołączył zdjęcie umieszonej kartki: „W obliczu powodzi, której konsekwencje w dramatyczny sposób wpływają na losy mieszkańców południowych obszarów naszego kraju, Polskie Linie Lotnicze LOT przyłączyły się do działań pomocowych Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. WOŚP realizuje zbiórkę na pomoc interwencyjną oraz najpilniejsze zakupy sprzętu i artykułów medycznych”.

Przypomnijmy, że środowisko Owsiaka doceniane jest przez rząd nie tylko w sprawie powodzi. Jak ujawnił w Telewizji Republika Piotr Nisztor, podsumowanie obchodów 90-lecia lotniska Chopina w Warszawie zorganizuje obsługująca Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy agencja eventowa Jacka Stachery, prywatnie partnera córki Jerzego Owsiaka i ojca jej dziecka. Kontrakt ma opiewać na 1,7 mln zł. Jacek Stachera od 2000 roku współpracuje z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Przez kilka lat był asystentem Jerzego Owsiaka. 29 czerwca 2009 roku zarejestrował działalność gospodarczą „Tabasco Jacek Stachera”, zarabiając na organizacji finałów WOŚP i Przystanków Woodstock. Podmiot ten zmienił nazwę i obecnie działa pod nazwą „Boscata Jacek Stachera”.

Czy Owsiak trafi do więzienia jak ks. Olszewski?

Za co trafił do aresztu ks. Michał Olszewski? Prokuratura zarzuciła mu, że kierowana przez niego Fundacja Profeto miała otrzymać 100 mln zł dotacji, mimo że nie miała… doświadczenia w pomocy osobom poszkodowanym. Zarzuty prokuratorskie dotyczyć miały wypłaty z FS ponad 66 mln zł dla Profeto, która – w ocenie prokuratorów – nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Ale czemu winny był tu ksiądz, którego fundacja, jak każdy podmiot, miała prawo ubiegać się o dotację? Według prokuratury miał działać „wspólnie i w porozumieniu” z urzędnikami. I to wszystko. Że mimo twierdzeń prokuratury o kiepskim poziomie merytorycznym ośrodek powstał? A co to kogo obchodzi?

Ale w przypadku fundacji Owsiaka taki zarzut byłby niewątpliwie słuszny. Jakie ma ona doświadczenie? Potrafi raz w roku zorganizować ogólnopolską zbiórkę na szlachetny cel i jeszcze zrobić parę mniejszych akcji. Jak ma się to do olbrzymiej akcji pomocy tysiącom poszkodowanych, która ma trwać przez miesiące i lata? Nijak. Do tego trzeba potężnego podmiotu, jakim jest państwo, z wojskiem, strażą pożarną, policją, z gigantycznymi nakładami finansowymi, jakimi nie dysponuje WOŚP, będąca znakomicie rozreklamowanym ziarenkiem przy ogromie instrumentów państwa.

Na stronie internetowej WOŚP o tym, co fundacja robi w sprawie powodzi, napisano w czterech linijkach: „1) Przekazaliśmy 40 milionów złotych ze środków fundacyjnych na bieżące potrzeby, 2) Współpracujemy z Centrum Zarządzania Kryzysowego, 3) Zbieramy środki na pomoc interwencyjną oraz najpilniejsze zakupy sprzętu i artykułów medycznych, 4) Przyjmujemy zgłoszenia od firm, które chcą przekazać dary rzeczowe”.

Jest też podlinkowany filmik, w którym Jerzy Owsiak apeluje o pomoc dla ofiar powodzi. Gdy piszę te słowa, w ciągu 12 dni obejrzało go 9 tys. internautów. Czyli około 700 osób dziennie.

Owsiak o Bodnarze: „Adam ci odpowiada i nie dyskutuj z tym”

Co jeszcze zarzucano politykom Solidarnej Polski? Że Fundusz Sprawiedliwości udzielał wsparcia różnym podmiotom z powodów politycznych. A przypadek Owsiaka? „Jurek wygrał z sepsą, więc szeroki strumień płynie do jego fundacji ze Spółek Skarbu Państwa?” – pytał teraz poseł Dariusz Matecki.

To najgłośniejsza, ale niejedyna akcja WOŚP, która pomogła Tuskowi w dojściu do władzy. Tuż przed wyborami w całej Polsce wywieszone zostały banery z hasłem: „Polacy! Pokonajmy to zło! Wygramy”,  a pod nim w kolorze mało odróżniającym się od tła dodano: „z sepsą”. Oczywiście rzekome „pokonanie zła” było hasłem Koalicji Obywatelskiej w kampanii wyborczej, a „złem” – Prawo i Sprawiedliwość.

Ale szef WOŚP kampanię na rzecz opozycji prowadził nieustannie. Występował na wiecu Tuska w Warszawie, a na swój festiwal nie tylko zaprosił Adama Bodnara, lecz także strofował jego uczestników, by mu nie przeszkadzali. Gdy jeden z nich zadał Bodnarowi pytanie: „Problem z tzw. mową nienawiści jest taki, że to jest źle zdefiniowane, bazuje na subiektywnych uczuciach. Ja mogę powiedzieć, że moje słowa pod twoim adresem to krytyka, a twoja krytyka pod moim adresem to mowa nienawiści. W jaki sposób definiujecie swoją mowę nienawiści?”, ten odpowiadał mało przekonująco. Kiedy więc młody człowiek chciał jeszcze wymienić się z nim argumentami, do akcji wkroczył Jerzy Owsiak. I obsztorcował go: „Słuchaj odpowiedzi. Wysłuchaj, zadałeś pytanie. Adam ci odpowiada i nie dyskutuj z tym”.

Orkiestra gra z Martą Lempart, a festiwal z Kurdej-Szatan

„Jeśli coś zawalicie na jesieni, więcej nie będziemy robić festiwalu… Mało tego, jeśli ktoś nie pójdzie na wybory, dostanie ode mnie kopa w d…. Wszyscy idziemy na wybory, bo to jest nasz obowiązek” – takimi wypowiedziami szantażował uczestników festiwalu Owsiak. Zaś zaproszona przez niego Katarzyna Kolenda-Zaleska bzdurzyła: „Dlaczego te wybory są takie ważne? Rozumiem, że kochacie ten festiwal i chcecie przyjechać w przyszłym roku… i do końca świata, i o jeden dzień dłużej. A jeśli nie pójdziecie na wybory, to tego festiwalu może w przyszłym roku nie być. Jeśli wydaje wam się to science-fiction, że w przyszłym roku nie będzie festiwalu, to ja wam mówię – nie wierzcie w to. Nie pójdziecie na wybory – nie będzie festiwalu”.

Gdy strajk kobiet organizował najbardziej wulgarne manifestacje, przed kolejnym finałem WOŚP Owsiak ogłosił, że WOŚP „gra ze Strajkiem Kobiet”. A gdy Barbara Kurdej-Szatan nazwała strażników granicznych mordercami, Owsiak też zaprosił ją na swój festiwal. Opowiedziała ona o hejcie, który ją spotkał, i wyjaśniła, że krytyka, jaka na nią spadła po jej haniebnych słowach, była... „atakiem państwowym”. Czy może dziwić, że Tusk daje w tej sytuacji zarobić Owsiakowi, z oczywistą stratą dla państwa?

 



Źródło: Gazeta Polska

#ks Michał Olszewski #Jerzy Owsiak

Piotr Lisiewicz