Napady z bronią w ręku, strzelaniny, brutalne rozboje. Niestety, to nie kronika lat 90. – w ostatnich miesiącach doszło do wielu szokujących przestępstw. Eksperci alarmują, że to może być początek groźnego zjawiska. Powód? Jednym jest niedofinansowanie służb, przy równoczesnym ich uwikłaniu w polityczne rozgrywki, oraz czystki, które dotknęły nawet doświadczonych funkcjonariuszy - pisze w najnowszym numerze "Gazeta Polska".
Jeszcze w połowie 2023 roku Polacy czuli się bardzo bezpiecznie – aż 96 proc. z nas uważało swoje najbliższe otoczenie za spokojne. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W ostatnich miesiącach doszło do serii brutalnych przestępstw, na które służby reagują z opóźnieniem, a ich sprawcy pozostają coraz częściej bezkarni. Przykładem jest mrożący krew w żyłach napad na dom przedsiębiorcy w okolicach Łańcuta, podczas którego bandyci torturowali gospodarza, oblewając go wrzątkiem, by wymusić kod do sejfu. Ofiarą podobnych ataków stają się przypadkowe osoby, a skala przestępczości przypomina najczarniejsze lata transformacji ustrojowej. „To może przynieść opłakane skutki” – ostrzega jeden z prokuratorów.
Problem dotyczy nie tylko napadów – w Warszawie w biały dzień okradziono sklep jubilerski w Galerii Mokotów, a w Krakowie doszło do strzelaniny podczas próby zatrzymania przestępców. Jak zauważają śledczy, coraz częściej sprawcami są zorganizowane grupy obcokrajowców ze Wschodu, które działają brutalnie i bez zahamowań. „To także skojarzenie z latami 90.” – mówi jeden z prokuratorów.
Jednym z powodów kryzysu jest fatalna sytuacja w policji. Brakuje rąk do pracy – w 2024 roku szeregi funkcjonariuszy zasiliło jedynie 500 osób, podczas gdy wakaty sięgają kilkunastu tysięcy. „W 2025 roku zapowiada się totalny armagedon w Policji – policjant na ulicy to będzie rzadkość” – alarmują związkowcy. Dodatkowym problemem jest niedofinansowanie służb i ich wikłanie w polityczne rozgrywki. Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP, podkreśla:
„Polska policja, służby mundurowe, służby specjalne są pozostawiane albo same sobie, albo są coraz mocniej wikłane w różne spory polityczne i interesy rządu”.
Tymczasem zorganizowana przestępczość uważnie obserwuje działania państwa. „Albo mamy do czynienia z sygnałami, że zorganizowana przestępczość widzi jakąś słabość państwa polskiego w zakresie jej ścigania, albo mamy poważne problemy z wydolnością policji” – ostrzega Żaryn.
Nowy numer #GazetaPolska już w sprzedaży!
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) January 15, 2025
Zobacz nasz spot i sprawdź, co przygotowaliśmy. Przypominamy – ten numer tygodnika zawiera wyjątkowy dodatek: naklejkę!
Nie zwlekaj, kup już dziś i pokaż, co jest dla Ciebie ważne!
🔴 Więcej » https://t.co/7SIzWkCeBb pic.twitter.com/X1k5MtAWGj