Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Francuzi mają dość rządów Macrona. "Jest pogardliwy" - mówią. I wychodzą na ulice! WIDEO

Tysiące osób zgromadziło się dziś we Francji na protestach zorganizowanych przez ruch "żółtych kamizelek". Protestujący, wyjaśniając powody swoich działań, bardzo krytycznie wyrażali się o prezydencie Emmanuelu Macronie. Oskarżają go nawet o... pogardę do obywateli kraju.

Emmanuel Macron
Emmanuel Macron
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

W Paryżu protestujący gromadzili się przed Łukiem Triumfalnym, planowany był przemarsz przez zamożne dzielnice w zachodniej części Paryża.

"Kontynuujemy protesty w każdą sobotę, bo Macron w ogóle nie odpowiada na postulaty żółtych kamizelek. Chcemy odbudować naszą demokrację i zmienić obecny system polityczny. Macron jest pogardliwy i nawet nie próbuje zrozumieć, że są ludzie, którzy żyją w wielkiej biedzie i że istnieje wiele nierówności"

- powiedziała koordynatorka paryskiego protestu Sophie Tissier.

Organizatorzy przekonują, że chcą utrzymać presję na władze w miarę, jak do końca zbliża się dwumiesięczna wielka debata narodowa zainicjowana przez Macrona w reakcji na protesty. Debata, kończąca się w połowie marca, w zamyśle władz ma być szansą dla zwykłych Francuzów na wypowiedzenie się w sprawach francuskiej gospodarki i demokracji. Wielu przedstawicieli "żółtych kamizelek" bojkotuje debatę, twierdząc, że służy ona tylko interesom rządu.

Protesty "żółtych kamizelek" rozpoczęły się w listopadzie 2018 roku. Oprócz rezygnacji z planowanej podwyżki podatków od paliwa, z której rząd już się wycofał, ruch ten odrzuca politykę gospodarczą Macrona, nastawioną ich zdaniem na duże koncerny i bogatych kosztem zwykłych robotników. Domaga się podniesienia płac, emerytur i zasiłków dla bezrobotnych oraz zgłasza żądania polityczne, w tym dymisji Macrona.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Francja #Żółte kamizelki #Emmanuel Macron

redakcja