Grzegorz Kunawin należy do elitarnego grona żołnierzy Armii Czerwonej odznaczonych pośmiertnie tytułem Bohatera Związku Sowieckiego.
To właśnie pod jego pomnikiem poseł PO Eugeniusz Czykwin wziął udział w uroczystości ku czci "bohaterów" ZSRS.
No to teraz zapinamy pasy!
— Bartosz Sokołowski (@BartoszS_) June 3, 2020
Poseł Eugeniusz Czykwin z PO wziął niedawno udział w uroczystości ku czci "bohaterów" ZSRR (sic!) w asyście... flagi Związku Sowieckiego - tak z sierpem i młotem, z komunistycznym odznaczeniem na sobie. To musi pójść szeroko - RT 🔄❗️ pic.twitter.com/p3gYsEQtIL
Warto przypomnieć, że poseł PO, według katalogów opublikowanych przez Instytut Pamięci Narodowej, w 1983 został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako TW „Izydor”, następnie pseudonim zmieniono na „Wilhelm”.
W składanych kilkakrotnie oświadczeniach lustracyjnych od 1997 Eugeniusz Czykwin stwierdzał, że nie był współpracownikiem tajnych służb PRL.
W 2009 prokurator IPN zarzucił mu tzw. kłamstwo lustracyjne, w 2011 Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał jednak, że złożył on prawdziwe oświadczenie lustracyjne.
W tym samym roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku na skutek odwołania wniesionego przez prokuratora IPN uchylił to orzeczenie, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. W 2013 sąd okręgowy ponownie stwierdził prawdziwość oświadczenia lustracyjnego posła, a sąd apelacyjny utrzymał w mocy to orzeczenie.