Skutki zrzutu ścieków do Wisły po tegorocznej awarii systemu przesyłającego nieczystości do oczyszczalni "Czajka" będą dużo poważniejsze niż w ubiegłym roku. Do rzeki trafi dwa razy więcej substancji biogennych – wynika z informacji przedstawionych przez prezesa Wód Polskich Przemysława Dacę.
Prezes Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca opublikował na Twitterze zestawienie danych dotyczących skutków ubiegłorocznej awarii kolektora z tegorocznymi prognozami.
W zestawieniu zwrócono uwagę, że w ubiegłym roku, po awarii systemu przesyłowego ścieki płynęły do Wisły przez 17 dni. W tym roku – zgodnie z zapowiedziami władz miasta – od momentu pierwszego zrzutu do rzeki, do całkowitego zatrzymania ścieków miną 33 dni.
W tym czasie do Wisły wpłynie ok. 8,5 mln m sześc. nieoczyszczonych ścieków. Przed rokiem do rzeki trafiło ponad 3,6 mln m sześc. nieczystości.
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) September 7, 2020
Nieoczyszczone ścieki zrzucane koło mostu Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie będą zawierały łącznie prawie 470 ton azotu i niemal 54 tony fosforu. W ubiegłym roku wielkości te były o ponad połowę niższe i wynosiły: azotu ok. 203 tony, fosfor – ok. 23 tony.
Związki azotu i fosforu to substancje biogenne, które powodują wzrost żyzności i zwiększają produktywność biologiczną wody. Prowadzi to do starzenia się rzek i jezior, czyli eutrofizacji, w wyniku której dochodzi do wtórnego zanieczyszczenia wód.
Od początku awarii kolektora odprowadzającego nieczystości z prawobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" do Wisły wpadło już prawie 3,2 mln metrów sześciennych ścieków
– poinformowała dziś rzecznik WIOŚ Milena Nowakowska.
Prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował przed kilkoma dniami, że jeżeli budowa tymczasowego kolektora do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie potrwa cztery do pięciu tygodni, to opłaty dla MPWiK za zrzut nieczystości do Wisły mogą sięgnąć od 30-40 mln zł.
Zdjęcia zanieczyszczenia Wisły na odcinku km 551-588 z monitoringu wykonanego dziś przez PGW Wody Polskie. Wyraźnie można zaobserwować na nich zastoiska. pic.twitter.com/sQ3ReAABu3
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) September 3, 2020
Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia.
Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.