Brejza widział, że sztab jest udawany, a on sam malowany. Bez władzy wykonawczej, bez pieniędzy. Żeby było jasne, on bardzo chciał pracować, ale piąte piętro nie pozwoliło. Po pewnym czasie pojechał do siebie, do Inowrocławia, robić sobie kampanię
- pisała wczoraj "Gazeta Wyborcza".
To na piątym piętrze - według gazety - przy winie i cygarach, zapadać miały najważniejsze decyzje ws. kampanii KO. Podejmowali je Grzegorz Schetyna i jego najbliżsi współpracownicy: Mariusz Witczak, Robert Tyszkiewicz i Piotr Borys.
W Polsat News o ocenę minionej kampanii wyborczej KO zapytana została niedoszła premier Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zawsze kierownictwo partii odpowiada za kampanię. Oceniamy kampanię Koalicji Obywatelskiej, nie tylko ludzie z zewnątrz, ale także my w Platformie. Pewne rzeczy były dobre, pewne złe. Teraz będziemy ją omawiać. W skali szkolnej oceniłabym ją na 3+
- stwierdziła.