Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Dziki wrzask barbarzyńców – po morderstwie Kirka. "Bój cywilizacji z antycywilizacją"

To czego jesteśmy świadkami obecnie to kolejna odsłona tego światowego, cywilizacyjnego dramatu Zachodu – oto po tak brutalnym, okropnym zamachu politycznym, po morderstwie, tysiące lewicowych idiotów zaczęło celebrować ten mord, śpiewając, krzycząc z radości, dosłownie piejąc z zachwytu. Jak najdziksze barbarzyńskie bestie - pisze w felietonie dla niezalezna.pl Tomasz Łysiak.

Czasem się człowiekowi naprawdę robi niedobrze. I tak też wielu ludziom, w tym niżej podpisanemu, zrobiło się niedobrze, po zobaczeniu lewicy świętującej zabójstwo Charliego Kirka. 

Jedną z zasadniczych cech lewicowych środowisk na całym świecie jest zbiorowa głupota i bezrefleksyjny udział w barbarzyńskich rytuałach dokonujących się w przestrzeni publicznej – zarówno tej realnej, jak i wirtualnej. Przy czym w obecnych czasach ta przestrzeń internetowa staje się wiodąca, wyznacza kierunki i buduje emocje zbiorowe. 

Kiedy w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się dziki, masowy pęd do niszczenia pomników postaci historycznych, związanych z podbojem Ameryki przez białego człowieka, oblewanie farbą i wywracanie monumentów przedstawiających Kolumba, czy wielkich konfederatów z okresu wojny secesyjnej, to chwilę potem w Polsce lewacy także „ruszyli do boju”. U nas ślepa nienawiść do tego, co tradycyjne i konserwatywne, doprowadziła do ataków fizycznych na kościoły – wypisywanie na nich wulgarnych haseł, czy też wręcz zakłócanie Mszy Świętych. Kolejnym krokiem były uderzenia w postać św. Jana Pawła II – zaczęto oblewać farbą i niszczyć jego pomniki. Przy cichym przyzwoleniu większości intelektualnych guru lewicy, którzy zamiast ogień gasić, to go podsycali, obarczając naszego Papieża winą za wszelkie winy złych pasterzy Kościoła. 

To czego jesteśmy świadkami obecnie to kolejna odsłona tego światowego, cywilizacyjnego dramatu Zachodu – oto po tak brutalnym, okropnym zamachu politycznym, po morderstwie, tysiące lewicowych idiotów zaczęło celebrować ten mord, śpiewając, krzycząc z radości, dosłownie piejąc z zachwytu. Jak najdziksze barbarzyńskie bestie. I jeszcze pal sześć, gdyby to były tylko nastoletnie idiotki, „Julki” z Tik-Toka nagrywające rolki i filmiki z reakcjami entuzjastycznej radości. W tę akcję włączają się przecież znane postacie życia publicznego. U nas choćby radny Nowej Lewicy z Konina, Piotr Czerniejewski. 

To wszystko jest, drodzy państwo, przerażające. Przypomina się znakomita scena z początku filmu „Gladiator” Ridleya Scotta, w której z lasu wyłazi barbarzyńca trzymający w ręku obciętą głowę legionisty. Z gąszczy słychać dzikie wycie pobratymców, zachwyconych symbolem. Legioniści milczą szykując się do boju, zwierając tarcze, czy napinając cięciwy łuków. Stoją w dyscyplinie oczekując zwarcia. Tak się toczyły boje cywilizacji z antycywilizacją. I toczą się, jak widać, do dzisiaj. 

Źródło: niezalezna.pl