Piotr M. - dziennikarz TOK FM został dziś uznany winnym zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej, bo porównał ich do... esesmanów. Sąd Rejonowy w Sokółce orzekł 3 tys. zł nawiązki, ale równocześnie warunkowo umorzył umorzył postępowanie na rok. To zapewne nie zakończy sprawy, bo już padły zapowiedzi apelacji.
Sąd orzekł, że aktywność Piotra M. w mediach społecznościowych wyczerpuje znamiona czynu z 212 i 216 kodeksu karnego (zniesławienie i znieważenie).
"Sąd potwierdził winę zgodnie z wnioskiem prokuratora"
Sprawa dotyczy zniesławienia w połowie sierpnia ubiegłego roku funkcjonariuszy Straży Granicznej, których porównał do SS - niemieckiej policji z okresu III Rzeszy.
"Mężczyzna został oskarżony o to, że w dniu 23 sierpnia 2021 roku pomówił polską Straż Graniczną o postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć tę formację w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywanej służby"
Konkretnie chodzi o wpis Piotra M., który opublikował 23 sierpnia na Twitterze.
"Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców, mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców, też wykonacie rozkaz?"
Na jego wpis zagregował szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński.
"Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia @Straz_Graniczna. Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie!"
Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia @Straz_Graniczna . Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie! pic.twitter.com/56LQTgeRFO
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) August 23, 2021
W grudniu 2021 roku dziennikarz TOK FM usłyszał zarzut zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej.
"Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu oraz skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień"
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Sokółce na Podlasiu orzekł, że dziennikarz jest winny zniesławienia Straży Granicznej. Jednocześnie umorzył warunkowo postępowanie na rok. Sędzia Wojciech Januszkiewicz nakazał Piotrowi M. wpłacić 3 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i 200 złotych kosztów sądowych.
Na stronach internetowych swojej redakcji dziennikarz TOK FM zapowiedział, że odwoła się od tego wyroku.
"Będę apelował na 100 procent. Moim zdaniem to spełnia wszelkie przesłanki Slapp, czyli ukarania bez wyroku skazującego. Jestem przekonany, że taki był cel prokuratora i sądu"
Prokurator Marek Skrzetuski przekazał, że oskarżyciel wystąpi o pisemne uzasadnienie wyroku i dopiero wtedy rozważy apelację.
"Trudno powiedzieć, żebyśmy się w pełni cieszyli z tego wyroku"
"Jesteśmy zadowoleni o tyle, że nie można bezkarnie obrażać ludzi, którzy noszą polski mundur, ale przykre jest to, że do takich sytuacji dochodzi i to najczęściej z poziomu wygodnego fotela przed ekranem monitora"