Nie milkną echa koncertu The Rolling Stones w Warszawie. Choć Mick Jagger pokrzyżował plany „totalnej opozycji” i nie dał się wkręcić w zaproponowaną przez Lecha Wałęsę narrację, część mediów w Polsce i na świecie i tak usłyszała to, co chciała usłyszeć. Na zaczepny wpis jednej z dziennikarek odpowiedział minister Joachim Brudziński. To trzeba zobaczyć.
Na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy o tym, jak zagraniczne media szeroko skomentowały niedzielny występ The Rolling Stones w Warszawie i reakcję Micka Jaggera na pełen „dramatyzmu” apel Lecha Wałęsy, w którym były prezydent prosi muzyka o wsparcie protestu wobec reformy sądownictwa. Rockman wybrnął z tematu żartobliwie, najwyraźniej nie chcąc angażować się w polityczny spór. Ale grono "życzliwych" Polsce mediów zagranicznych i tak usłyszało to... co chciało usłyszeć.
CZYTAJ WIĘCEJ: Laryngolog pilnie potrzebny! Co powiedział Jagger, a co usłyszały zagraniczne media...
Tymczasem Marta Kiermasz - prezenterka Wiadomości VOX FM, a wcześniej dziennikarka RMF FM zamieściła na Twitterze zaczepny wpis-odezwę do rządu, w którym wymienia zespoły muzyczne oraz różne instytucje od których – jak to ujęła – PiS „dostał po uszach”.
PiS dostał już po uszach od:
— Marta Kiermasz (@Marta_Kiermasz) 9 lipca 2018
- U2,
- The Rolling Stones,
- Pearl Jam,
- Massive Attack,
- Izraela,
- Parlamentu Europejskiego,
- Komisji Weneckiej,
- Rady Europejskiej,
- Trybunału Sprawiedliwości UE,
- światowych mediów.
Proszę, przestańcie wstawać już z tych kolan.
Dziennikarce postanowił odpowiedzieć szef MSWiA Joachim Brudziński. Dość dosadnie stwierdził, że nawet, gdyby sam Justin Bieber krytykował Polskę, rząd Mateusza Morawieckiego nie ma zamiaru wycofać się z realizacji obietnic wyborczych:
- Szanowna Pani dopóki nasi obywatele i wyborcy nas chwalą i chcą abyśmy realizowali nasze obietnice to nawet JUSTIN BIEBER może nas krytykować, a my będziemy robić swoje – napisał minister Brudziński.
Szanowna Pani dopóki nasi obywatele i wyborcy nas chwalą i chcą abyśmy realizowali nasze obietnice to nawet JUSTIN BIEBER może nas krytykować A my będziemy robić swoje. https://t.co/dxNtQO0wch
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 9 lipca 2018