Rzecznik Sztabu Generalnego płk. Joanna Klejszmit potwierdziła dziś dymisję gen. Rajmunda Andrzejczaka. Zrezygnował również dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy, że rezygnacja w przededniu wyborów to "polityczny sabotaż". A opozycja już zaczyna wykorzystywać te dymisje.
Jak już informowaliśmy, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli wypowiedzenie stosunku służbowego.
Na platformie X pojawiają się informacje, jakoby generałowie złożyli rezygnacje z powodów osobistych. Jednocześnie komentatorzy sugerują, że robienie tego tuż przed wyborami parlamentarnymi, to próba wpłynięcia na ich wynik.
Trzeba dodać, że (a) nie minister, tylko prezydent, (b) nie mianuje, tylko wyznacza kandydata do mianowania w przypadku wojny, (c) w czasie pokoju struktura nominacja nie zmienia personaliów. Rozumiem, że red. @PawelWronskigw użył skrótu myślowego; wyjaśniam dla porządku. 2/2
— Marek Wróbel (@MarekEWrobel) October 10, 2023
Do kampanii wyborczej weszli generałowie. Było pewnie wiele miesięcy na podjęcie takich decyzji, ale uznali, że chcą wpłynąć na wynik wyborów. Dziwne. Szkodliwe.
— Marcin Dobski (@szachmad) October 10, 2023
Ciekawe jaki udział w tej historii miał przyjaciel obydwu panów gen. Rozanski? Bo aż strach pomyśleć, jeśli to tak naprawdę jest polityczny bunt generałów… Kiedyś był już obiad drawski…
- napisał na platformie X Piotr NIsztor.
Ciekawe jaki udział w tej historii miał przyjaciel obydwu panów gen. Rozanski? Bo aż strach pomyśleć, jeśli to tak naprawdę jest polityczny bunt generałów… Kiedyś był już obiad drawski… https://t.co/mPthcBm7V1
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) October 10, 2023
Miara klęski Tuska: rzucono dymisje generałów, których kilka miesięcy temu buntował, żeby odwrócić uwagę …
- zwrócił uwagę redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
Miara klęski Tuska: rzucono dymisje generałów, których kilka miesięcy temu buntował, żeby odwrócić uwagę …
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) October 10, 2023
Warto przypomnieć, jak Donald Tusk w Zielonej Górze postulował dymisję ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, mówiąc o tym, że "zasłania się polskim mundurem", zamiast wziąć na siebie odpowiedzialność.
Tymczasem politycy opozycji i jej sympatycy już wykorzystują dymisje do zbicia politycznego kapitału.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski od razu na konferencji prasowej stwierdził, że minister Mariusz Błaszczak powinien natychmiast podać do dymisji.
Człowiek honoru, którego generałowie rezygnują w sytuacji takiej, jak dzisiaj, nie waha się, przychodzi i kładzie na stole swoją dymisję – mówił Gawkowski.
W mediach społecznościowych sprzymierzeńcy opozycji zaczęli nawet snuć niedorzeczne teorie spiskowe.
Panowie Generałowie: czy to jest ostrzeżenie? Czy Błaszczak szykuje wojsko do tłumienia zamieszek po sfałszowanych przez PiS wyborach?
- napisał Paweł Potoroczyn na platformie X.