Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dramatyczna sytuacja na Śląsku. "Straż pożarna i WOT dają z siebie wszystko"

W Śląskiem, które obok Dolnego Śląska i Opolszczyzny ucierpiało najbardziej, nadal najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie bielskim i cieszyńskim, ale też pszczyńskim, wodzisławskim i raciborskim. Trwa umacnianie wałów przeciwpowodziowych, odpompowywanie wody z zalanych posesji i dróg. Nadal obowiązuje I stopień zagrożenia ulewami. Dziś od północy ewakuowano 235 osób. - Już widzimy, że prawdopodobnie sprawdzi się oddany do użytku w 2020 r., zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny. Zbiornik pomieści 185 mln m sześc. wody i ochroni przed powodzią prawie 2 mln ludzi - mówi nam Jarosław Wieczorek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, wojewoda śląski w latach 2015-2023.

Powódź 15.09.2024
Powódź 15.09.2024
Maciek Dutkowski - facebook.com

Ewakuowano 235 osób!

- Od dzisiaj od północy straż pożarna na terenie województwa śląskiego odnotowała ponad 4 tys. interwencji, a od 12 września mieliśmy ich ponad 7 tys. i w dalszym ciągu kolejne prace są prowadzone - mówi nam brygadier Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. - Najwięcej działań strażacy prowadzą na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego, tam było ponad 1300 interwencji w ciągu doby. Zła sytuacja jest też w powiecie cieszyńskim, pszczyńskim, wodzisławskim, raciborskim. W Śląskiem ewakuowano 235 osób. To bardzo wiele zdarzeń, do tej pory nie mieliśmy takiej sytuacji - żeby praktycznie w ciągu jednej doby strażacy mieli tyle interwencji. W tych powiatach, gdzie jest najgorzej, strażaków wspierają Wojska Obrony Terytorialnej. Ile osób pracuje? Nawet nie da się tego teraz policzyć. Służby wypompowują wodę z zalanych posesji i budynków, dróg, ewakuują ludzi, wzmacniają wały przeciwpowodziowe i usuwają połamane drzewa i konary.

Jak powiedział mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej najtrudniejsza sytuacja jest w Czechowicach-Dziedzicach po wylaniu Białej przy ujściu do Wisły i w Dankowicach w gminie Wilamowice. Stąd ewakuowano część mieszkańców. W samym Bielsku-Białej wystąpiły groźne osuwiska ziemi.

Strażacy i WOT w pełnej gotowości

W sobotę po południu w sześciu miejscach na rzekach w woj. śląskim były przekroczone stany alarmowe – na dwóch wodowskazach na Odrze, w dwóch punktach na Brynicy, a także na Pszczynce i Gostyni. Dzisiaj pod przewodnictwem wojewody śląskiego, Marka Wójcika odbyło się kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a potem odprawa kierownictwa MSWiA, Ministerstwa Infrastruktury oraz RCB ze służbami i wojewodami w formule on-line. W spotkaniach wziął udział dowódca 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Paweł Piątkowski. 

Jesteśmy w pełnej gotowości, mamy kilkuset ludzi przez cały czas na miejscu oraz ponad 500 ludzi, którzy w ten weekend są na ćwiczeniach, również gotowi do pomocy – oświadczył. 

Czy administracja zdążyła na czas?

Pytamy, wojewodę śląskiego w latach 2015-2023 - Jarosława Wieczorka, jak możemy ocenić działanie służb, przy obecnej powodzi, zwłaszcza administracji.

- Straż pożarna czy Wojska Obrony Terytorialnej dają z siebie wszystko; natomiast na ocenę samego modelu zarządzania, czy przez organy państwowe, czy samorząd przyjdzie jeszcze poczekać. Dzisiaj musimy się skupić przede wszystkim na tym, by uratować każde życie i mienie, tam gdzie to jest możliwe. Obserwując - z przekazów medialnych, to co się dzieje na Opolszczyźnie czy na Dolnym Śląsku, można dostrzec, że chyba troszkę za późno niektóre działania administracji były podejmowane, albo uspokajano opinię publiczną, a potem okazywało się, że sytuacja była bardziej dramatyczna, ale też dziś jeszcze będę bardzo ostrożny w ocenach

- mówi nam Jarosław Wieczorek, poseł Prawa i Sprawiedliwości. 

Największy w Polsce zbiornik przeciwpowodziowy

Jarosław Wieczorek wskazuje, jak wielką role odgrywa największy w Polsce - zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny, który pomieści 185 mln. m sześc. wody i przyjmuje nadmiar wody dziś już od godz. 4 rano. 

- To jedna z kluczowych inwestycji przeciwpowodziowych. Została oddana do użytku w 2020 roku. Jako wojewoda nadzorowałem tę inwestycję przez prawie 5 lat, bo przypomnijmy w 2016 r. trzeba było zdjąć wykonawcę z którym umowa została zawarta w 2013 roku - i usunąć masę nieprawidłowości. Oddawaliśmy zbiornik, do użytku z przekonaniem - oby nigdy nie był potrzebny, ale okazuje się, że natura pisze inne scenariusze. Dzisiaj prawdopodobnie uchroni ok. 2 miliony obywateli przed zagrożeniem powodzią. W trakcie budowy zbiornika i jego wałów, które mają 27 km, objechałem całość kilkukrotnie. To wielkie emocje, patrzeć na efekty pracy setek tysięcy ludzi budowlańców i administracji. Dziś mogę patrzeć na to, że woda się zbiera, ale dzięki zbiornikowi nie będą zalane gospodarstwa domowe i zakłady pracy na linii Odry

- dodaje poseł Wieczorek.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#powódź #Śląsk #wielka woda

Agnieszka Kołodziejczyk