GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Dlaczego PiS złożyło protesty wyborcze ws. Senatu? Radosław Fogiel wyjaśnia

- Nie mamy konkretnych oczekiwań co do wyniku rozpatrywania naszych wniosków, to już będzie decyzja sądu. Naszym głównym oczekiwaniem jest to, że otrzymamy w pełni potwierdzone wyniki głosowania, co na pewno przyczyni się in plus do jakości życia politycznego i debaty politycznej w przeciągu najbliższych 4 lat - mówił o protestach wyborczych złożonych przez PiS w programie Michała Rachonia Radosław Fogiel.

Zrzut ekranu z TVP Info

Prawo i Sprawiedliwość złożyło wczoraj do Sądu Najwyższego protesty wyborcze dotyczące łącznie sześciu okręgów w wyborach do Senatu.

Skorzystaliśmy z przysługującego każdemu komitetowi wyborczemu prawa, ponieważ przy analizie wyników do Senatu w kilku okręgach okazało się, że zachodzą równocześnie dwie przesłanki, tzn.  różnica głosów między kandydatami jest bardzo niewielka oraz mamy większy niż średni poziom głosów nieważnych. Tych głosów nieważnych w tych okręgach było więcej, niż wynosiła różnica między kandydatami. Więc uznaliśmy - to było też oczekiwanie lokalnych działaczy, lokalnych struktur - że trzeba tutaj ponownie przeliczyć głosy, żeby mieć absolutną pewność, żeby przez najbliższe 4 lata nie było żadnych niejasności co do prawomocności mandatu jednego czy drugiego senatora

- wyjaśnił Radosław Fogiel. 

Pytany o to, jakie PiS ma oczekiwania co do wniosków podkreślił, że "nie mamy konkretnych oczekiwań co do wyniku rozpatrywania naszych wniosków, to już będzie decyzja sądu".

Naszym głównym oczekiwaniem jest to, że otrzymamy w pełni potwierdzone wyniki głosowania, co na pewno przyczyni się in plus do jakości życia politycznego i debaty politycznej w przeciągu najbliższych 4 lat

- dodał.

Zapytany, czy rozwiązaniem w takich sprawach nie byłoby głosowanie elektroniczne, zastępca rzecznika PiS odpowiedział:

Głosowanie elektroniczne - są tutaj duże plusy i duże minusy. Z jednej strony pod względem uniknięcia odcyfrowywania tego, co tak naprawę jest na kartce papieru czasami nabazgrane i czy jest to głos ważny, czy nieważny, to jest to propozycja kusząca. Z nią się wiążą inne niebezpieczeństwa, np. ataki hakerskie i fałszowanie wyników, a także barierę wejścia dla niektórych wyborców. Podejrzewam, że w przyszłości mniej lub bardziej odległej od tego nie uciekniemy.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

#PiS #Senat #Protest wyborczy #Radosław Fogiel

redakcja