Rafał Trzaskowski robi, co może, by pozyskać głosy wyborców centrowych i prawicowych. Odcina się od swoich wcześniejszych "tęczowych pomysłów", nie mówi już, że chciałby udzielić ślubu dwóm gejom, umizguje się do narodowców. Jak ognia też wystrzega się tematu LGBT.
Ale Janina Ochojska - która dzięki PO dostała się do europarlamentu - zrobiła kandydatowi Platformy psikusa. A mianowicie wymieniła powody, dla których w wyborach zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. Wśród nich jest następujący: "bo wprowadzi kartę LGBT w całym kraju".
Przypomnijmy: w połowie lutego 2019 r. Trzaskowski - jako prezydent Warszawy - podpisał tzw. deklarację LGBT+. Wywołała ona wiele kontrowersji i głosów sprzeciwu, szczególnie w zakresie tzw. edukacji seksualnej, opartej w założeniach na standardach WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Jej wytycznymi są np. nauka masturbacji dzieci w wieku od czterech do sześciu lat albo oswajanie ich ze związkami osób tej samej płci. Z kolei dzieci w wieku od sześciu do dziewięciu lat mają mieć zajęcia, na których będą omawiane kwestie współżycia, również między osobami homoseksualnymi.
Co więcej, w opracowaniu karty brało udział Stowarzyszenie "Miłość Nie Wyklucza" twierdzące: "Tęczowa rodzina może składać się z dziecka/dzieci i dwóch mam lub dwóch tatów. Mogą ją również tworzyć dwie mamy oraz ojciec dziecka lub dwóch ojców i matka dziecka".
Czyżby więc Ochojska ujawniła, że Trzaskowski ma plan wprowadzenia takich zasad w całej Polsce?