Zwolennicy Donalda Tuska oraz przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego i samego lidera ludowców Władysława Kosiniaka-Kamysza nie przestają próbować tłumaczyć czemu obaj politycy opozycji z aprobatą przyjęli wczorajszy atak na Kościół redaktora naczelnego pisma „Liberté” Leszka Jażdżewskiego. W sieci krążą nagrania jak Tusk po wystąpieniu klepie publicystę po ramieniu a Kamysz nagradza wystąpienie oklaskami. „[Szef PSL] klaskał, ale się nie zaciągał” – śmieją się internauci.
Jażdżewski, występując 3 maja na UW przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, mówił m.in., że „dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą wstanie zdobyć władzę nad duszami Polaków”.
- Ale rywalizacja na inwektywy i negatywne emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry
- powiedział.
Na sali tym słowom przysłuchiwali się zarówno Tusk i Kosiniak-Kamysz. Następnego dnia lider ludowców został publicznie zapytany o swój stosunek do wystąpienia Jażdżewskiego.
- Nie ma naszej zgody na obrażanie wspólnoty Kościoła. Będziemy tego bronić niezależnie od tego jakich wykładów słuchamy i na jakiej sali. Każdy ma prawo głosić swoje poglądy, ale nie przeciwko drugiemu człowiekowi
— komentował wczoraj słowa Jażdżewskiego Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji Koalicji Europejskiej w Białymstoku.
Dziś sprawa wróciła, bowiem w sieci zaczęły nabierać popularności nagrania, na których widać jak Tusk poklepuje po wystąpieniu Jażdżewskiego po ramieniu, zaś Kosiniak-Kamysz nagradza oklaskami.
Oczywiście @tvp_info manipuluje...
— Anna Gańska-Lipińska ?? (@AnnaMariaGL3) 5 maja 2019
Panowie nie klaskali, oni bili (brawa) pic.twitter.com/RhlxiqIcDq
Mimo to rzecznik PSL próbował bronić szefa w swoim stylu.
Świetna manipulacja, ale coraz mniej osób daje się Wam nabierać.
— Jakub Stefaniak ??? (@Jakub_Stefaniak) 5 maja 2019
Internautów nie przekonał.
@Hetman_K Pana lider klaskał ale się nie cieszył????
— Cezary Rutkowski ✝️?? (@CezaryRutkowsk1) 5 maja 2019
Zaraz powiecie, że w ogóle go tam nie było.
— Przemysław Dyczyński (@Kapitan_Hak) 5 maja 2019
Klaskał, ale się nie zaciągał ?
— Jan Franciszek ??✝️ (@jafranc76) 5 maja 2019
Kłamysz nie klaskał. On rytmicznie uderzał dłonią o dłoń w geście dezaprobaty. Podobnie Zgorzelski wyrażał zdecydowane „nie” dla ataku na Kościół.
— Maretzky (@Maretzky2) 5 maja 2019