Anakonda-18 w Orzyszu wchodzi w decydującą fazę. Taktyczne Centrum Operacyjne 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej przekazało sygnał alarmowy, na który pododdziały natychmiast rozpoczęły przemieszczenie do wyznaczonych rejonów odpowiedzialności — podaje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Kolumny amerykańskich pododdziałów wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO (eFP – ang. Enhanced Forward Presence) z 278. Pułku Kawalerii Pancernej, w skład których wchodzą ciężkie pojazdy M2 Bradley oraz czołgi M1 Abrams wspierane haubicami Paladin, rozpoczęły wspólne manewry taktyczne z Grupą Zadaniową 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej — czytamy na portalu DO RSZ.
W skład polskiej Grupy Zadaniowej, oprócz wzmocnionego batalionu zmechanizowanego, wchodzą pododdziały wyposażone w czołgi Leopard 2A5 oraz najnowocześniejsze moździerze samobieżne Rak — podaje DO RSZ.