Sztab kandydata Zjednoczonej Prawicy na urząd prezydenta Warszawy zapytał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego o jego plany dotyczące \"ściągania\" do stolicy imigrantów. Biuro prasowe Trzaskowskiego, proszone o komentarz do sprawy, odsyła do programu kandydata Koalicji Obywatelskiej. Wskazano w nim, że \"Warszawa zawsze była miastem otwartym, różnorodnym i tolerancyjnym\" i – jako stolica gospodarcza i kulturalna – \"przyciąga cudzoziemców, jest największym rynkiem pracy dla obcokrajowców\".
Wcześniej szef kampanii wyborczej PiS Tomasz Poręba przedstawił nowy spot wyborczy tej formacji. PiS pyta w nim polityków i samorządowców PO, którzy zadeklarowali przyjmowanie uchodźców, czy nadal podtrzymują tę deklarację. Zdaniem Poręby, takie zamierzenia uderzają w bezpieczeństwo Polaków.
Podczas konferencji zorganizowanej w Jaki Cafe, sztabowcy Patryka Jakiego, zaprezentowali kolejny spot, w którym wykorzystano fragmenty wypowiedzi Trzaskowskiego, mówiące m.in. o nieodwracalnym charakterze decyzji o przyjęciu przez Polskę 6,5 tys. uchodźców w ramach unijnej relokacji.
Chcemy zapytać dzisiaj: ilu Rafał Trzaskowski - jeżeli zostanie wybrany na prezydenta Warszawy - ściągnie, przyjmie do Polski imigrantów? (...) Czy warszawiacy będą bezpieczni? Jak będzie realizował zapowiedź Grzegorza Schetyny – oświadczył szef sztabu Oliwer Kubicki.
Według zastępcy szefa komisji weryfikacyjnej i bliskiego współpracownika Jakiego Sebastiana Kalety, Trzaskowski - jako były wiceszef MSZ ds. europejskich - ponosi osobistą odpowiedzialność za wynegocjowane przez rząd Ewy Kopacz kwoty uchodźców, których miała przyjąć Polska w ramach relokacji.
Dzisiaj wiemy, że on i klub PO straszył bezzasadnie Polaków sankcjami, karami za nieprzyjmowanie imigrantów
– zaznaczył Kaleta.
Z kolei rzecznik sztabu Jakiego Jacek Ozdoba wskazał, że kraje zachodniej Europy, które przyjęły migrantów borykają się z "problemami napaści na różnym tle".
Obawiamy się, że jeżeli (Trzaskowski) zostanie prezydentem - mam nadzieję, że się tak nie stanie - to jeżeli nie wycofa się z tego stanowiska, które wcześniej reprezentował, no to do Warszawy, niestety, ale mogą pojechać grupy osób, które będą się podobnie zachowywały
- powiedział Ozdoba.
Biuro prasowe Trzaskowskiego, proszone o komentarz do sprawy, odsyła do programu kandydata Koalicji Obywatelskiej. Wskazano w nim, że "Warszawa zawsze była miastem otwartym, różnorodnym i tolerancyjnym" i - jako stolica gospodarcza i kulturalna - "przyciąga cudzoziemców, jest największym rynkiem pracy dla obcokrajowców".
Wspólnie budujemy dobrobyt stolicy. Najważniejszym naszym celem jest przełamywanie stereotypów związanych z rozbudzaniem strachu wobec obcych. Nie pozwolimy na żadne akty agresji i nietolerancji wobec innych. W centrach aktywności lokalnych, w przedszkolach i szkołach wprowadzimy programy edukacyjne
– czytamy w programie Trzaskowskiego zatytułowanym "Warszawa dla wszystkich".
W dokumencie nie ma mowy o polityce migracyjnej kandydata Platformy i Nowoczesnej ani o jego planach dot. ewentualnego przyjmowania w stolicy uchodźców.
Taka niejasna odpowiedź może budzić poważne wątpliwości.
Sztab Patryka Jakiego opublikował również specjalny spot, w którym przypomina wypowiedzi lidera PO oraz Rafała Trzaskowskiego:
Grzegorz Schetyna zapowiadał przyjmowanie uchodźców do miast zarządzanych przez polityków PO. Wielokrotnie widzieliśmy czym kończyło się to w innych państwach. Do których dzielnic Warszawy przyjąłby ich Trzaskowski, skoro chciał ściągać ich do Polski?
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 17 października 2018
Prosimy o RT
red. pic.twitter.com/7OnBMX8IPy