Trybunał Konstytucyjny przedstawił w środę pisemne uzasadnienie do wyroku dotyczącego ochrony życia. Zgodnie z wymogami konstytucyjnymi wyrok został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Jak można było się spodziewać, wywołało to gwałtowną reakcję skrajnie lewicowych środowisk z tzw. Strajkiem Kobiet na czele. Lempart z koleżankami natychmiast zwołały spontaniczną demonstrację pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego, podczas której doszło m.in. do zaatakowania reporterki Mediów Narodowych. Podobnie rzecz się miała wczoraj. Demonstranci wdarli się ty razem na teren Trybunału Konstytucyjnego z zamiarem "zostawienia śladu" - jak eufemistycznie nazwała zadymy Marta Lempart.
W sieci pojawiały się różne wulgarne hasła, które demonstranci prezentowali na naprędce wykonanych tekturowych transparentach, ale jedno szczególnie przykuło naszą uwagę.
"Czas na kolejny Smoleńsk" - tak brzmiało hasło na demonstracji, która podobno była zorganizowana w obronie praw kobiet.
I tu mi się skończył repertuar komentarzy... pic.twitter.com/otelfAz5hX
— Wojciech Korkuć (@WojciechKorkuc) January 29, 2021
"Pamiętacie Państwo hasła po katastrofie smoleńskiej? - zapytała jedna z użytkowniczek Albicli. Przypomniała pewne z nich dodając, że podczas Strajku Kobiet pojawiła się uaktualniona wersja.