Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Czarna lista organizatorów na Wyspach? Wiemy, dlaczego na lotnisku zatrzymano Sumlińskiego

„Nie tyle chodzi o poglądy zapraszanych gości, lecz o organizatorów spotkań” - Adrian Wachowiak, dziennikarz mieszkający w Wielkiej Brytanii, zdradza w rozmowie z redakcją portalu niezalezna.pl, dlaczego tak naprawdę zatrzymano Wojciecha Sumlińskiego. Wszystko przez pewien raport.

Zbigniew Czernik [CC BY 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], from Wikimedia Commons

Jak informowały wczoraj media, na lotnisku London-Luton został zatrzymany Wojciech Sumliński, który przyleciał do Wielkiej Brytanii, by promować swoją nową książkę: "To tylko mafia".

Na Twitterze wybuchła burza, jakoby Sumliński został zatrzymany za rzekomo ekstremistyczne poglądy. Zrobiło się duże zamieszanie.

Tymczasem Adrian Wachowiak zdradza w rozmowie z redakcją portalu niezalezna.pl, jaka była najbardziej prawdopodobna przyczyna zatrzymania.

Jest taka organizacja Polska Niepodległa, która ma problemy natury prawnej i złą reputację. Są tutaj też osoby skupione wokół środowiska, które się nazywa Nie Patrioci UK, i to oni gnębią, donoszą, wyolbrzymiają pewne sprawy związane z prawicą

- mówi.

Jak wykazuje, prawdopodobnie jest tak, że Nie Patrioci zgłosili, iż Polska Niepodległa organizuje spotkanie z Wojciechem Sumlińskim i z tego powodu został on zatrzymany, a następnie przesłuchany.

Podobnie było z Rafałem Ziemkiewiczem. Wcześniej przyjeżdżał on do Wielkiej Brytanii bez żadnych problemów, a teraz te środowiska, które zapraszają pewne osoby, są na cenzurowanym

- podkreśla, przypominając jednocześnie, że w Wielkiej Brytanii od wielu lat działa organizacja pozarządowa Faith Matters, która sporządziła raport na temat mowy nienawiści etc.

Jeżeli oni zrobią raport, staje się on podkładką dla służb. Tak to działa. Te osoby, które organizowały przyjazd Ziemkiewicza, Sumlińskiego,  a wcześniej byłego księdza Międlara, znalazły się w tym raporcie

- wykazuje Wachowiak.

Dlatego też, jego zdaniem, nie tyle chodzi o poglądy zapraszanych gości, lecz o organizatorów spotkań.

Dodam, że także w środowisku Polonii organizatorzy ci nie mają dobrej opinii i przez to wszystkie środowiska polonijne mają pod górkę. Oczywiście - jak wspomniałem - za akcje brytyjskich służb odpowiedzialni są też „Nie Patrioci UK” - społeczność, która niby walczy z nacjonalizmem, homofobią, a tak naprawdę skupia się na dowalaniu szeroko pojętej prawicy

- stwierdza.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Wojciech Sumliński #zatrzymanie #Wielka Brytania #UK #Polonia

redakcja