Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Co za wyznanie. Tuleya przyznał, że wśród sędziów są lenie. Reszta opowieści "po staremu"

Sędzia Igor Tuleya (tak, tak, ten sam) udzielił wywiad Joannie Komolce (zgadza się, tej co kiedyś w TVN-ie robiła). Nie trzeba być jasnowidzem, jak ta rozmowa przebiegała. Ale kilka "smaczków" dostrzegliśmy. Tuleya przyznał chociaż, że wśród sędziów są lenie. Wspomniał tez o sędziach "heroicznych" (ciekawe, czy wtedy patrzył we własne odbicie). Niestety, Tuleya też rozczarował, bo posługiwał się oklepanymi banałami. - Jesteśmy zwykłymi osobami, tak jak w każdej korporacji zdarzają się czarne owce - obwieścił na antenie Radia ZET. Coś, to sędziowskie stado owiec mocno ostatnio "poczarniało".

Autor: redakcja

- Są sprawy, kiedy nie jesteśmy w stanie uciec od polityki - mówił sędzia podczas rozmowy w radio.

Tymczasem wydawać by się mogło, że "nadzwyczajna kasta" od polityki nawet nie próbuje uciekać. Nawet na wiece opozycji co niektórzy biegali. Płomienne odezwy wygłaszali, czy świeczki palili.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sędziowie jadą już po bandzie. Mówią, że są "apolityczni", ale na wiec polityczny ślą zaproszenie

Sam Tuleya również nie stroni od towarzystwa polityków.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ostra „orka” na Twitterze. Sędzia Tuleya dostał niezłe manto od internautów

Igor Tuleya stwierdził też, że sędziowie jednak nie są nadzwyczajną kastą. 

- Są lenie i pracusie, tchórze i heroiczni. Jesteśmy zwykłymi osobami, tak jak w każdej korporacji zdarzają się czarne owce - dodał.

Przypomnijmy, że łatkę "nadzwyczajnej kasty" sędziowie przykleili sobie sami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co oni wygadywali?! Sędziowie – „zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi”. WIDEO

A co do czarnych owiec... No cóż, trzeba się zgodzić, że się zdarzają. A wśród sędziów wyjątkowo łatwo je dostrzec. Tyle ich.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sędzia „zrobiła wałek” na 30 zł. Miesięcznie zarabia 9-11 tysięcy!

CZYTAJ WIĘCEJ: „Nadzwyczajna kasta” może wszystko! Takiej historii jeszcze nie słyszeliście

Sędzia odniósł się również do sprawy Tomasza Komendy. I j jedyne co na ten temat ma do powiedzenia to... "pomyłki się zdarzają". A takich spraw może być więcej.

- Tak, jak każdy sędzia w kraju mogę się tylko wstydzić, ale błędy zdarzają się wszędzie, także w wymiarze sprawiedliwości. Myślę, że może być takich spraw więcej - powiedział.

Przy okazji Tuleya zrobił z siebie ofiarę. Nie on pierwszy zresztą.

- Jestem zaczepiany na ulicy czy wyzywany, ale to jest wpisane w zawód, który wykonuję. Państwowa propaganda podbija bębenek i niechęć do sędziów, takie groźby pojawiły się dopiero ostatnio - żalił się.

Autor: redakcja

Źródło: Radio Zet, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane