Mimo rosnącej liczby zachorowań na COVID-19, wciąż nie brakuje tzw. koronasceptyków, lekceważących obostrzenia epidemiczne. - Działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych będą bardzo stanowcze - zapowiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Minister spraw wewnętrznych i administracji wziął udział w konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Kamiński, odnosząc się do sytuacji epidemicznej zaznaczył, że jest ona "dramatyczna, ale nie beznadzieja.
- Wręcz przeciwnie. Masowe szczepienia, które są przeprowadzane, dziesiątki tysięcy obywateli, którzy każdego tygodnia są szczepieni, to realna perspektywa poprawy sytuacji
- ocenił.
Podkreślił jednocześnie, że niezbędne jest przestrzeganie zasad dyscypliny społecznej:
"To są proste zasady i każdy z nas może je realizować we własnym interesie, ale musi pamiętać o swoim obowiązku wobec innych obywateli, gdzie przez swoją nieodpowiedzialność, czasami bezmyślność może narazić innych na utratę zdrowia a czasami również na śmierć"
Dodał, że z tego powodu "działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze".
- Idziemy w dobrą stronę, sytuacja jest trudna i wymagająca nadzwyczajnych działań ze strony rządu, ale wymagająca również ogromnej dyscypliny społecznej. Działając wspólnie i solidarnie damy radę pandemii
- zaznaczył.