"Będzie naszym prezydentem", lecz "nie moim" ale wszystkich Polaków", po chwili jednak "moim też, każdego Polaka" - konia z rzędem temu, kto jest w stanie zrozumieć to przesłanie od Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Internauci komentują, że tuż przed Sylwestrową nocą kandydatka na Prezydenta RP składnią i logiką wypowiedzi zaczęła dorównywać Ryszardowi Petru i Lechowi Wałęsie.
- Na razie coraz wię... mniej mam nadziei, że będę mogła powiedzieć, że pan prezydent naszym prezydentem. To znaczy nie moim, ale Polaków. Moim też, każdego Polaka, że jesteśmy dumni, że prezentuje ten urząd. Zobaczymy, ma szansę
- powiedziała tajemniczo Małgorzata Kidawa-Błońska w studiu radiowej Trójki.
Nagranie udostępnił popularny użytkownik Twittera, PikuśPOL, publikujemy też co ciekawsze komentarze.
To jest czy nie jest??#MKB
— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) 30 grudnia 2019
... że będę mogła powiedzieć że Pan Prezydent jest naszym prezydentem, tzn. NIE MOIM, ale Polaków, MOIM TEŻ ??? pic.twitter.com/4WJKMO7Xy0
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy.
Logika nigdy nie była mocną stroną tej pani.
— Adi Lark (@adi_lark) 30 grudnia 2019
Jak pani marszałek poćwiczy rozwiązywanie krzyżówek, to jest szansa , że może intelektualnie dogonić samego Bolka Wałęsę! Kto wie?
— ArkadiuszRoszkiewicz (@ARoszkiewicz) 30 grudnia 2019
Tak się kończy brak promptera...
— 19(L)esio16 (@19Lesio16) 30 grudnia 2019
Zaczyna doganiać Ryska Petru ???
— Łukasz Stępień (@ukasz73672725) 30 grudnia 2019
Traf za babą
— krzysztof zbigniew s (@krzysztofsobo10) 30 grudnia 2019