Unia Europejska musi być wspólnotą równych państw. Walcząc o równość, walczymy o silną Unię - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu. "UE musi być klubem równych państw. W przeciwnym razie będziemy mieli kryzys za kryzysem. Dlatego walcząc w interesie Polski o równe traktowanie walczymy o silną UE - zaznaczył premier.
Premier Morawiecki zaczął swoją wypowiedź od żartu, na który zebrani zareagowali gromkimi brawami.
Wylosowaliśmy listę nr. 4. Ja w magię liczb tak strasznie nie wierzę, ale jakby nam to przyniosło cztery kadencje to nie obrazilibyśmy się. Chociaż pan prezes (Jarosław Kaczyński) zawsze mówi, że jestem defetystą, że to za mało. Ale chociaż na początek
- żartował szef rządu.
Co nas tak urzekło w Unii Europejskiej, gdy do niej wchodziliśmy? Ano właśnie to, że jest to "klub równych" - równych państw współpracujących ze sobą niezależnie od tego czy są to państwa małe, bardzo małe, większe, średnie. Państwa ze sobą współpracowały i mają współpracować na równych zasadach
- zaznaczył premier Morawiecki.
To jest też nasza wizja Europy, którą chcemy pielęgnować i rozpowszechniać. Na tym polegają też nasze działania, działania naszych europarlamentarzystów dzisiaj i też mam nadzieję, jak najszerszej naszej grupy w Parlamencie Europejskim po wyborach
- mówił.
Jak zaznaczył Morawiecki "jest to ważne nie tylko dla pozycji Polski w Unii, nie tylko dlatego, żebyśmy odnosili sukcesy, żebyśmy realizowali nasze interesy, żeby Unia Europejska wzmacniała się. UE musi być 'klubem równych państw'. W przeciwnym razie będziemy mieli kryzys za kryzysem".
Walcząc o równe traktowanie jednocześnie walczymy o silną Unię Europejską. O UE, która nie jest koncertem mocarstw, tylko jest Unią równych państw. Unią, która służy wszystkim państwom członkowskim w sposób równy i solidarny
- powiedział Mateusz Morawiecki.