Minister ds. europejskich Konrad Szymański poinformował w Brukseli, że na razie nie ma wspólnego gruntu pod porozumienie na szczycie unijnym dotyczącego zgody UE na wyznaczenie celu neutralności klimatycznej na 2050 r. "Na pewno należy docenić wysiłki, które dostrzegamy po stronie Komisji Europejskiej i niektórych państw członkowskich" - dodał.
"Na razie nie mamy (gruntu pod porozumienie - PAP), natomiast na pewno należy docenić wysiłki, które dostrzegamy po stronie Komisji Europejskiej i niektórych państw członkowskich. Problemem z całą pewnością będą te państwa, które wolałyby, żeby zobowiązanie do neutralności klimatycznej miało charakter bardzo skrótowy, bardzo płytki, w zasadzie bez całego kontekstu, na którym nam zależy"
- powiedział Szymański dziennikarzom po posiedzeniu Rady ds. ogólnych przygotowującej szczyt.
Jak poinformował, Polska zgłosiła poprawki do projektu wniosków końcowych ze szczytu, głównie odnoszących się do kwestii mechanizmu kompensacyjnego oraz roli Rady Europejskiej w przyszłości.
Warszawa chce zagwarantować odpowiedni poziom wsparcia transformacji związanej z przejściem do neutralności klimatycznej oraz utrzymanie konieczności podejmowania jednomyślnie kluczowych decyzji.