10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Cindric o meczu z Vardarem

Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce w niedzielnym meczu Ligi Mistrzów podejmą we własnej hali lidera grupy A Vardar Skopje. „To drużyna bez słabych punktów” – powiedział rozgrywający kielczan Luka Cindric, były zawodnik mistrza Macedonii.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com; JeppeSmedNielsen

Cindric przed przyjściem do Kielc przez trzy sezony był zawodnikiem macedońskiej drużyny. W ubiegłym roku wraz z Vardarem triumfował w Lidze Mistrzów. Zespół ze Skopje największy sukces w historii klubu osiągnął pod wodzą Raula Gonzaleza. Hiszpańskiego szkoleniowca, który po zakończeniu poprzedniego sezonu odszedł do Paris Saint-Germain, zastąpił jego rodak Roberto Parrondo.

„Niewiele się zmieniło w stylu gry mojej byłej drużyny. Parrondo ma podobny styl do Gonzaleza, nowy trener kontynuuje pracę swojego poprzednika. Nie widzę różnicy między ekipą, w której grałem, a obecnym zespołem. Doszło sporo nowych zawodników, ale drużyna cały czas gra na tym samym wysokim poziomie, a jednym z ich atutów jest szybkość” – analizował grę najbliższego rywala chorwacki rozgrywający. Dodał, że trudno doszukać się w zespole ze Skopje słabych punktów.

„Ta drużyna ich nie ma. Czeka nas bardzo trudna przeprawa. Przede wszystkim musimy zagrać mądrze w ataku i wykorzystywać nadarzające się okazje. Jeśli to wszystko uda się zrealizować, to na pewno powalczymy o zwycięstwo” – zapewnił Cindric.

Mimo zmiany trenera i roszad w składzie Vardar w imponującym stylu rozpoczął rozgrywki Ligi Mistrzów. Ekipa trenera Parrondo po czterech kolejkach ma na swoim koncie komplet punktów i jest liderem grupy A. Macedończycy na wyjeździe wygrali z francuskim Montpellier i węgierskim Telekomem Veszprem, a u siebie pokonali Rhein-Neckar Loewen i mistrza Szwecji IFK Kristianstad.

„Mają dobrą obronę, dużo dokłada bramkarz. Starają się grać szybki środek, wcześniej większą uwagę przywiązywali do ataku pozycyjnego” – zaznaczył Alex Dujshebaev, który zawodnikiem Vardaru był przez cztery sezony (2013-17). Lider klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów zdaje sobie sprawę, że jego drużynę czeka bardzo trudne zadanie, ale liczy na zwycięstwo 15-krotnych mistrzów Polski.

„Rywalom ciężko się gra zwłaszcza wtedy, kiedy ty nie robisz błędów, mają przez to mniej okazji do kontrataków. W ataku pozycyjnym są dobrzy, ale już trochę mniej groźni. Kluczem do zwycięstwa będzie dobra skuteczność i brak strat” – podkreślił starszy syn trenera VIVE, który nie ukrywał, że konfrontacja mistrzów Polski i Macedonii ma duży ciężar gatunkowy.

„Zrobimy wszystko, aby przerwać świetną serię rywali. Jeśli wygramy, to podobnie jak Vardar i prawdopodobnie Barcelona będziemy mieć po osiem punktów. Chcemy walczyć o pierwsze miejsce w grupie, żeby później mieć łatwiejszą drogę w fazie pucharowej” – nie ukrywał hiszpański rozgrywający.

Niedzielny mecz mistrzów Polski i Macedonii rozpocznie się w Kielcach o godz. 17.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Vardar Skopje #PGE VIVE Kielce #piłka ręczna

redakcja