"Chcemy pomóc przedsiębiorcom, bo to oni się znajdą w trudnej sytuacji, po to, żeby znowu, jak wiosną ratować i uratować jak największą liczbę miejsc pracy" - powiedział dziś premier Mateusz Morawiecki. Ocenił, że epidemia jest "fundamentalnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki".
Premier zapowiedział na konferencji prasowej, że rząd będzie starał się zaprezentować nowe propozycje pomocowe dla branż najbardziej dotkniętych pandemią, m.in. turystki, hotelarstwa, siłowni i całego sektora fitness, jak również będzie kontynuował dotychczasowe formy pomocy takie, jak "postojowe, ZUS, pokrywanie części kosztów zgodnie z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej".
My teraz znowu bombardujemy UE, żeby szybciej wydała zgodę na te zasady
- poinformował premier.
Chcemy pomóc przedsiębiorcom, bo to oni się znajdą w trudnej sytuacji, po to, żeby znowu, jak wiosną ratować i uratować jak największą liczbę miejsc pracy
- podkreślił szef rządu.
Przypomniał, że "wiosną i latem potrafiliśmy to zrobić". "Teraz też będziemy potrafili to zrobić, dlatego wzywam dzisiaj do zaakceptowania, do przestrzegania tych wszystkich zasad, tych wszystkich obostrzeń, które wdrażamy, udzielajmy sobie siły nawzajem" - zaapelował premier.
Jak mówił, "żaden, nawet najlepszy plan nie powiedzie się, jeżeli nie będziemy odpowiedzialni i solidarni".
Choć nie mamy takich samych poglądów to w tej jednej kwestii powinniśmy być zgodni: epidemia jest fundamentalnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki, polskiego systemu zdrowia jest zagrożeniem dla tysięcy istnień ludzkich
- podkreślił szef polskiego rządu.