Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

CBA przeszukało mieszkanie asystenta Nitrasa. W tle sprawy pojawia się kolejny poseł Platformy

Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukało mieszkanie asystenta jednego ze szczecińskich posłów. Według mediów chodzi o asystenta posła PO Sławomira Nitrasa. Z nieoficjalnych źródeł bliskich sprawy, wynika, że działania CBA były związane z postępowaniem dotyczącym strażnika z aresztu śledczego, który pilnował posła PO Stanisława Gawłowskiego.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
cba.gov.pl

Pytany o ostatnie działania CBA naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski potwierdził nieoficjalne informacje na ten temat.

"Potwierdzam, że w ubiegłym tygodniu - w czwartek - agenci CBA byli u asystenta jednego ze szczecińskich posłów, u którego zabezpieczyli nośniki danych i dane elektroniczne"

- powiedział we wtorek Brodowski. Nie chciał ujawnić, o którego posła chodzi ani jakiej sprawy dotyczyły działania funkcjonariuszy CBA.

Poinformował jedynie, że wykonywali oni czynności na zlecenie zachodniopomorskiego wydziału departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Z nieoficjalnych źródeł bliskich sprawy, do których dotarła PAP wynika, że działania CBA były związane z postępowaniem dotyczącym strażnika z aresztu śledczego, który pilnował posła PO Stanisława Gawłowskiego, gdy poseł był w tym areszcie jako podejrzany m.in. o korupcję.

Według "Gazety Wyborczej" chodzi o asystenta posła Sławomira Nitrasa (PO). "GW" podała, że CBA w poniedziałek przeszukało mieszkanie asystenta, funkcjonariusze zabrali jego komórkę i komputer należący do posła. Według "GW" Prokuratura Okręgowa w Szczecinie w ubiegłym roku wszczęła śledztwo przeciwko funkcjonariuszowi służby więziennej ze szczecińskiego aresztu śledczego, który miał w areszcie kontakt z Gawłowskim i przekazał rodzinie posła, czego mu tam brakuje.

Prokurator uznał to za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Za takie przestępstwo grozi do trzech lat więzienia.

Według informacji "GW" pochodzących od Nitrasa strażnik próbował się z nim skontaktować i wysyłał SMS-y na komórkę asystenta, ale Nitras nie podjął tego kontaktu - ze strażnikiem rozmawiał jego asystent.

Według "Gazety" prokuratura dostała już zażalenia na działania CBA i zatrzymanie telefonu i komputera.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#CBA #przeszukanie #policja #Sławomir Nitras

redakcja