Były szef CBA Andrzej Stróżny ponownie nie stawił się przed nielegalną komisją śledczą ds. Pegasusa. Komisja Sroki zdecydowała o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o ukaranie świadka karą porządkową w wysokości 3 tys. zł.
Szefowa komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) podkreśliła, że Andrzej Stróżny już drugi raz nie stawił się na przesłuchanie przed komisją. Dodała, że zostanie wyznaczony trzeci, ostatni już termin jego przesłuchania.
"A jeżeli to nie poskutkuje, to będziemy występować o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie świadka na przesłuchanie komisji"
- zapowiedziała Sroka.
Według niej, "każdy świadek, który myśli, że nie stawi na komisji jest w błędzie, bo prędzej, czy później takie zeznania będzie musiał złożyć".
Wiceszef komisji Marcin Bosacki (KO) w dyskusji zgłosił wniosek o wystąpienie do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie świadka karą porządkową w wysokości 3 tys. zł. Wniosek ten został jednogłośnie przez komisję przyjęty.
Stróżny funkcję szefa CBA objął w 2020 roku, zastępując na tym stanowisku Ernesta Bejdę i pełnił ją do grudnia 2023 roku.
10 września 2024 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z Konstytucją i usunął ją z porządku prawnego