Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Boni chciał pochwalić Trzaskowskiego... Ale tym razem to już przesadził!

Po tak wielu wpadkach kandydata na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, politycy Platformy Obywatelskiej dwoją się i troją, by ocieplić jego wizerunek. Dziś Michał Boni przeszedł w tej kwestii samego siebie. Stwierdził, że Trzaskowski jest już znany... w całej Europie. O kandydata na prezydenta Warszawy mają pytać "największe tuzy" europarlamentu.

Michał Boni
Michał Boni
Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Dziś europoseł PO postanowił podzielić się wyjątkowymi przeżyciami... 

 Mnóstwo ludzi w Parlamencie Europejskim pyta o Rafała Trzaskowskiego. Bułgarzy, Słoweńcy, Hiszpanie, Czesi, Włosi, Francuzi, Niemcy, Estończycy, Holendrzy i Manfred Weber i Alexander Stubb. Cenią, lubią tu Rafała i trzymają kciuki za Niego - Prezydenta Warszawy 

- napisał na Twitterze Boni, dołączając zdjęcie Trzaskowskiego. 

Internauci dość szybko zaczęli komentować absurdalną wypowiedź Boniego. Padły nawet sugestie, że może Trzaskowski powinien kandydować do Parlamentu Europejskiego? Niewykluczone, że jeżeli przegra wybory w Warszawie, to w przyszłym roku będzie miał na to szansę...

Padła też jeszcze jedna teza. Być może w Parlamencie Europejskim potrzeba "złotej rączki".  

Tak czy inaczej, himalaje lizusostwa zostały przekroczone. Panie Boni, aż tak nie trzeba!

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#Rafał Trzaskowski #Michał Boni

redakcja