Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Bombardowanie okrętu podwodnego

Załogi śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ Darłowskiej Grupy Lotniczej realizowały wczoraj loty na zastosowanie bojowe. Na poligonie morskim w rejonie Ustki lokalizowano, a następnie bombardowano hipotetyczny okręt podwodny - podaje Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej

mat. BLMW / http://blmw.wp.mil.pl/pl/29.html

Oznaczanie pozycji zlokalizowanego wcześniej i idącego w zanurzeniu okrętu odbyło się przy wykorzystaniu lotniczych pław sygnalizacyjnych typu LPS-D. Następnie, po wypracowaniu danych do przepracowania ataku na okręt podwodny, załoga śmigłowca wykonywała zajście bojowe zakończone niszczeniem celu przy wykorzystaniu bomb głębinowych PŁAB-250-120. Śmigłowiec Mi-14PŁ może zabrać na pokład 12 bomb szkolnych lub osiem bojowych, z których każda waży 120 kg., z czego ok. połowę masy stanowi materiał wybuchowy. Bomby PŁAB-250-120 można wyposażyć w różnego rodzaju zapalniki: kontaktowy, niekontaktowy (pobudzany przez pole magnetyczne lub akustyczne), lub wzbudzany określonym ciśnieniem, zależnym od głębokości - informuje oficjalny portal BLMW.

Zwalczanie okrętów podwodnych (ZOP) to jedno z głównych zadań lotnictwa morskiego, a hydrologia Bałtyku sprzyja prowadzeniu skrytych działań przez okręty podwodne. Od załóg śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych wymagane jest opanowanie fachowej wiedzy z wielu dziedzin, m.in. z zakresu oceanografii, hydrologii czy hydroakustyki. Efektywność działań w tym zakresie uzależniona jest od wieloletniego zdobywania wiedzy teoretycznej a także doświadczeń, zarówno w trakcie specjalistycznych kursów jak i realnych ćwiczeń na morzu. Ukryciu i swobodzie operacyjnej okrętów podwodnych na Bałtyku sprzyja bowiem występowanie wielu warstw wody o zmiennej temperaturze i zasoleniu. W tych warunkach nie baz znaczenia jest podwyższona odporność psychofizyczna członków załóg, a proces szkolenia wieloosobowych załóg śmigłowców znacznie różni się od szkolenia w innych jednostkach lotniczych. Szczególnie istotne są tu umiejętności operatorów systemów poszukiwawczo–uderzeniowych, odpowiedzialnych za wykrycie idącego w zanurzeniu okrętu oraz przygotowanie i przeprowadzenie ataku. Misją ZOP dowodzi oficer taktyczny, który na bieżąco monitoruje dane z sensorów systemów pokładowych - czytamy. 

Śmigłowce Mi-14PŁ wyposażone są w specjalistyczne systemy wykrywania i śledzenia okrętów podwodnych: stację hydroakustyczną, detektor anomalii magnetycznych oraz wyrzucane pławy radiohydroakustyczne. Posiadają również systemy wspierające przeprowadzenie skutecznego ataku. Maszyny te mogą być uzbrojone w bomby głębinowe lub torpedę MU-90. W skład załogi Mi-14PŁ wchodzi dwóch pilotów, technik pokładowy oraz nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzenowych pełniący funkcję oficera taktycznego. Do prowadzenia działań ZOP lotnictwo morskie posiada także cztery śmigłowce pokładowe SH-2G oraz samolot patrolowy Bryza Bis.

 



Źródło: BLMW

#szkolenie #lotnictwo morskie #Bałtyk #zwalczanie okrętów podwodnych #armia

iggys