Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Bodnarowcy stawiają absurdalne zarzuty sędziom z KRS. Sędzia do MS: "Długo w tych pasiakach będziecie chodzić"

"Rzecznik Dyscyplinarny Ministra Sprawiedliwości postawił zarzuty dyscyplinarne sędziom-członkom nieprawidłowo powołanej Krajowej Rady Sądownictwa" - poinformowało na swoich stronach Ministerstwo Sprawiedliwości. Wśród sędziów, którym na wezwanie Iustitii postawiono zarzuty "oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa i godności sędziego" jest m.in. przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka. Ministerstwo "chce ścigać KRS za legalne działanie. Oj długo w tych pasiakach będziecie chodzić" - skomentował sędzia Łukasz Piebiak ze stowarzyszenia Prawnicy dla Polski.

Polityczne zarzuty wobec sędziów

Reklama

Jak informuje Ministerstwo zarzuty wobec sędziów obejmują: uchybienia godności urzędu sędziego oraz rażącego naruszenia prawa, polegającego m.in. na:

uczestnictwie w pracach KRS, która nie gwarantowała niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej,
– wspieraniu zmian w sądownictwie, które osłabiały niezależność sądów i niezawisłość sędziów,
– działaniach KRS, które mogły prowadzić do naruszenia prawa obywateli do niezależnego i bezstronnego sądu, a państwo do odpowiedzialności odszkodowawczej".

Zarzuty postawiono sędziom Irenie Bochniak (Sąd Rejonowy Kraków), Katarzynie Chmurze (SR Malbork), Dariuszowi Drajewiczowi (Sąd Apelacyjny Warszawa), Jarosławowi Dudziczowi (SR Słubice), Grzegorzowi Furmankiewiczowi (Sąd Okręgowy Krosno), Markowi Jaskulskiemu (SR Poznań), Joannie Kołodziej-Michałowicz (SO Słupsk), Jędrzejowi Kondce (SR Warszawa), Ewie Łąpińskiej (SO Sosnowiec), Zbigniewowi Łupinie (SR Biłgoraj), Leszkowi Mazurowi (SO Częstochowa), Maciejowi Miterze (SR Warszawa), Krystynie Morawa-Fryźlewicz (SR Nowy Targ), Maciejowi Nawackiemu (SR Olsztyn), Dagmarze Pawełczyk-Woickiej (SO Kraków), Rafałowi Puchalskiemu (SA Rzeszów), Pawłowie Styrnie (SR Wieliczka) i Stanisławowi Zdunowi (SO Warszawa).

Resort pisze wprost, że "postępowanie dyscyplinarne zostało wszczęte na skutek zawiadomienia złożonego 18 marca 2024 r. przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, które wskazywało na podejrzenie popełnienia przewinień dyscyplinarnych przez byłych lub obecnych sędziów zasiadających w Krajowej Radzie Sądownictwa ukształtowanej na podstawie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r."

Sędziowie działają, ale oczekują wsparcia

Sprawę skomentowała na Twitterze przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Oto stawia się zarzuty za działanie na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji) w imię zadowolenia członków Iustitia nawołujących do przemocy w życiu publicznym i uważających, że: "demokracja w Polsce jest młodsza niż w takich krajach jak Niemcy". Czy Pani Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zareaguje? Prezydent Andrzej Duda?

– napisała Pawełczyk-Woicka, oznaczając konta prezes SN i prezydenta.

Z kolei sędzia Maciej Nawacki zapowiedział podjęcie kroków prawnych względem ministerstwa. "No to Skarb Państwa będzie płacił odszkodowania członkom KRS. Oczywiście kochani podatnicy zadbam o regres Skarbu Państwa wobec sprawców tego oczywistego przestępstwa" - napisał.

Komentarz dał także Łukasz Piebiak, prezes stowarzyszenia "Prawnicy dla Polski". 

"To się dzisiaj bodnarowcy rozhulali. Najpierw nieudolnie próbują odwołać Przemysława Radzika, a teraz pan nikt (bo specrzeczników Ministerstwa Sprawiedliwości Trybunał Konstytucyjny zawiesił) ścigać chce KRS za legalne działanie. Oj długo w tych pasiakach będziecie chodzić. Zegar tyka: tik, tak, tik, tak..." - napisał.

 

Reklama