47 proc. Polaków jest przeciwna wprowadzeniu ponownego obowiązku noszenia maseczek w miejscach publicznych. 42,2 proc. Polaków chce tego obowiązku, a 10,4 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie - wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".
W badaniu SW Research wykonanego na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytano, czy w związku ze skalą zachorowań na COVID, grypę i RSV w miejscach publicznych powinien w Polsce ponownie obowiązywać nakaz noszenia maseczek.
42,2 proc. ankietowanych odpowiedziało, że powinny one być obowiązkowe, 47 proc. pytanych było przeciwnego zdania. "Nie mam zdania" - odpowiedziało 10,4 proc. ankietowanych.
Badanie zostało zrealizowane przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 27-28 grudnia 2022 r. na próbie 800 dorosłych Polaków.
W Polsce nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych, związany z epidemią COVID-19, zniesiono 1 kwietnia tego roku.
Rzecznik rządu Piotr Müller, pytany w czwartek, czy w związku z obecną dużą falą zachorować na grypę będzie obowiązek wprowadzania maseczek i codziennego raportowania o liczbie chorych, odpowiedział, że rząd nie planuje obowiązku wprowadzenie maseczek. Każdy, kto chce się zabezpieczyć w lepszy sposób, może nosić maseczki i podejmować inne działania, które zapobiegają chorobie - powiedział Müller.
Od 1 do 22 grudnia zanotowano w Polsce ponad 750 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wystawiono z tego powodu ponad 4,5 tys. skierowań do szpitala – wynika z meldunków epidemiologicznych.
Zestawienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego mówią, że od 1 do 7 grudnia było 187 067 przypadków grypy i jej podejrzeń; od 8 do 15 grudnia – 266 620, a od 16 grudnia do 22 grudnia – 296 964.
W tym czasie wystawiono odpowiednio 839, 2086 i 1660 skierowań do szpitala.
Przez cały listopad zanotowano w Polsce ponad 490 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wystawiono niemal 2000 skierowań do szpitala.