Do nietypowego \"spotkania\" doszło kilka dni temu we Włocławku. Gdy funkcjonariusze „drogówki” patrolowali ulice miasta zauważyli coś dziwnego - na jezdnię wszedł bowiem okazały łoś. Mundurowi spowolnili ruch, dzięki czemu zwierzę zdążyło bezpiecznie przejść na drugą stronę - informuje włocławska policja.
- Gdy funkcjonariusze włocławskiej „drogówki” patrolowali ulice miasta zauważyli zwierzę, które wybiegło z lasu i postanowiło przejść na drugą stronę bardzo ruchliwej drogi krajowej. Mundurowi, widząc, że sytuacja może być niebezpieczna, zarówno dla podróżnych jak i zwierzęcia, natychmiast zareagowali. Aby nie dopuścić do zdarzenia drogowego policjanci spowolnili ruch i ostrzegli kierowców jadących za radiowozem o możliwym zagrożeniu. Zjechali na środek jezdni włączając jednocześnie sygnały świetlne, co pozwoliło zwierzęciu bezkolizyjnie przejść na drugą stronę
- pisze nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Włocławscy policjanci dodają, że to zajście pokazuje, jak dynamicznie może zmienić się sytuacja na drodze.
- Apelujemy o ostrożność i zdjęcie nogi z „gazu”. Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta mogą pojawić się niespodziewanie nie tylko poza miastem, ale także w okolicach miejskich kompleksów leśnych
- przypominają funkcjonariusze.