Od wczesnych godzin porannych znany jest już zwycięzca drugiej tury wyborów prezydenckich. Wygrał Karol Nawrocki.
Kilka godzin temu Państwowa Komisja Wyborcza oficjalnie potwierdziła zwycięstwo wyborcze kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość.
Kandydat KO Rafał Trzaskowski - mimo wczorajszej, przedwczesnej euforii - uzyskał 49,11 proc. głosów i po raz kolejny, przegrał starcie o fotel prezydenta RP. Jednak jedno trzeba mu oddać - po kilku godzinach od ogłoszenia wyników zabrał głos. Zrobił to w opozycji do swojego partyjnego szefa - Donalda Tuska, który do tej pory milczy.
Biejat już wie, dlaczego Trzaskowski przegrał!
Zamiast Tuska, "przemówiła" na X Magdalena Biejat, która odpadła po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Polityk bez ogródek wskazała... "przyczynę" porażki jej koalicyjnego kolegi.
Taki jest efekt polityki półśrodków i upodabniania się do skrajnej prawicy.
– stwierdziła.
Ale na tym nie poprzestała.
"Dość blokowania zmian. Czas spełnić obietnice z 2023 roku i skończyć z szukaniem wymówek. Alternatywą jest tylko dryf do 2027 i rządy fundamentalistów" - napisała dalej Biejat.
Pytanie, o których obietnicach z 2023 roku mowa. Jeśli o 100 konkretach, to pierwsze 100 dni rządu już dawno minęły.
Taki jest efekt polityki półśrodków i upodabniania się do skrajnej prawicy.
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) June 2, 2025
Dość blokowania zmian. Czas spełnić obietnice z 2023 roku i skończyć z szukaniem wymówek. Alternatywą jest tylko dryf do 2027 i rządy fundamentalistów.