Wczoraj 62 cudzoziemców próbowało dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski. Siedem z tych osób na widok polskich patroli zawróciło na Białoruś - wśród nich były trzy osoby, które próbowały przeprawić się przez graniczną rzekę Wołkuszankę – poinformowała SG w raporcie z minionej doby.
Nielegalni migranci pochodzili m.in. z Gambii, Somalii i Etiopii.
Zatrzymano też kolejnych ośmiu tzw. kurierów. To pięciu obywateli Uzbekistanu, dwóch Gruzinów i Ukrainiec, którzy albo już przewozili (łącznie osiemnaście osób pochodzących m.in. z Jemenu i Syrii), albo przyjechali po odbiór migrantów - podała SG dziś rano na Twitterze.
W dn.10.06 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾62 cudzoziemców m. in. ob.Gambii, Somalii i Etiopii,w tym 7 os. na widok patroli🇵🇱wycofały się na🇧🇾- wśród nich 3 os,które próbowały przeprawić się przez rzekę #Wołkuszanka
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 11, 2023
Za pomocnictwo zatrzymano 8 cudzoziemców⬇️
1/2 pic.twitter.com/h2tsNKrEQ2
2/2⬇️#WZDPOSG 5 ob. Uzbekistanu,ob.Gruzji i Ukrainy-przewozili łącznie 6 ob.Jemenu,6 ob.Syrii,3 ob.Iraku,2 ob.Syrii i ob.Afganistanu#PSGMichałowo ob.Gruzji przyjechał po odbiór migrantów.#NaStrażyBezpieczeństwa
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 11, 2023
Od początku roku jej funkcjonariusze zatrzymali ponad 360 osób zaangażowanych w organizowanie nielegalnego przekraczania wschodniej granicy; to głównie właśnie kierowcy.
Od początku roku SG odnotowała w sumie ponad 11 tys. prób nielegalnego przejścia przez granicę z Białorusi do Polski. W marcu i kwietniu było po ok. 2,5 tys. takich prób, w maju ok. 3 tys. Dotąd od początku czerwca odnotowano ponad 600 takich prób.
Na 206 km granicy polsko-białoruskiej działa zapora elektroniczna, czyli system kamer i czujników. Jest ona uzupełnieniem – zbudowanej w ub. roku na długości 186 km granicy – zapory stalowej o wysokości 5,5 m. Gotowa jest już cała zapora elektroniczna i trwają odbiory techniczne ostatniego jej odcinka w okolicach Narewki i Białowieży, gdzie prace były opóźnione z powodu zalania terenu.
W Podlaskiem zamknięte do odwołania są wszystkie drogowe przejścia graniczne z Białorusią. Czynne są jedynie przejścia kolejowe w Kuźnicy i w Siemianówce.
Obecnie w tym regionie obowiązują przepisy o pasie drogi granicznej, a ograniczenia reguluje wydane we wrześniu 2021 r. rozporządzenie wojewody w sprawie zakazu przebywania na całym odcinku pasa drogi granicznej na granicy z Białorusią, czyli na granicy zewnętrznej UE. Obowiązuje też rozporządzenie wojewody z lutego tego roku, w sprawie przepisów porządkowych w strefie nadgranicznej, przyległej do granicy państwowej na terenie województwa podlaskiego. Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył je niedawno do sądu administracyjnego.
Pasem drogi granicznej jest – według definicji z ustawy o ochronie granicy państwowej – obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego.