- Chodziło o prowokację polityczną PO - Inowrocław to jest dość silny punkt na mapie tej partii - przyznał w poniedziałek na antenie TVP 1 w programie "Kwadrans polityczny" wiceszef MSWiA Maciej Wąsik w odniesieniu do incydentu z udziałem policji w Inowrocławiu, gdy to miasto wizytował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał - policja działała zgodnie z prawem.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik był w poniedziałek rano gościem programu "Kwadrans polityczny" na antenie TVP 1. Był pytany m.in. o incydent w Inowrocławiu podczas wizyty w tym mieście prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Funkcjonariusze policji użyli wówczas gazu wobec pieprzowego wobec protestujących osób.
Jak wskazał Wąsik, chodziło o prowokację.
"Policja nie była brutalna. Użyła środka przymusu bezpośredniego - w mojej ocenie - jak najbardziej zgodnie z prawem, w zgodzie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego"
- ocenił Maciej Wąsik.
Dodał, że ustawa o środkach przymusu bezpośredniego była przygotowana i przegłosowana w czasach rządów Platformy Obywatelskiej.
"Policja użyła środka przymusu bezpośredniego w zgodzie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego, którą - jeśli dobrze pamiętam - przygotował Bartłomiej Sienkiewicz, minister w rządzie Donalda Tuska"
- zaznaczył Wąsik.
Dodał, że "została ona w tamtych czasach przegłosowana".
Maciej Wąsik wyraził przekonanie, że policja w takich sytuacjach powinna działać stanowczo i zdecydowanie.
"Uważam, że tak działała w Inowrocławiu"
- podkreślił wiceszef MSWiA.
Wiceszef MSWiA zaznaczył, że incydent w Inowrocławiu był polityczną prowokacją opozycji.
"Myślę, że Inowrocław to jest dość silny punkt na mapie Platformy Obywatelskiej"
- stwierdził Maciej Wąsik.
"Chcieli pokazać, że oni są silni, i że będzie stosowna reakcja na przyjazd Jarosława Kaczyńskiego"
- ocenił Maciej Wąsik.
W niedzielę 26 czerwca 2022 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się w Inowrocławiu z sympatykami swojej partii. Po zakończeniu spotkania zabezpieczająca wydarzenie policja użyła gazu pieprzowego wobec protestujących przeciwników PiS.
Rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz przekazała, że "osoby, wobec których podejmowano interwencję, używały w stosunku do policjantów słów wulgarnych, nie stosowały się do wydawanych poleceń. Pomimo kilkukrotnego ostrzeżenia o użyciu gazu, nadal nie odsunęły się od funkcjonariuszy. Zachowania te zostały zarejestrowane przez kamerę umieszczoną na mundurze funkcjonariusza" - wskazała Monika Chlebicz.
Rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz przekazała także, że złożono wniosek do Prokuratury Rejonowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia policjantów w Inowrocławiu.