Manipulacja faktami i tworzenie własnej "prawdy" - to część działań dezinformacyjnych, które mają destabilizować sytuację w Polsce. Podawanie łatwej w odbiorze, a nieco trudniejszej do zweryfikowania, prawdy wpisuje się w narrację Kremla, która od dłuższego czasu prowadzi do nagonki na ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych informuje o kolejnej kampanii fake newsów, wymierzonej w rozchwiane nastroje.
Stanisław Żaryn odniósł się na Twitterze do wpisów profilu Narodowy Lublin. Konto obserwowane jest przez ponad 3,6 tys. użytkowników. Ostatnie publikacje autorów, nie tylko podburzają atmosferę w Polsce. Robią to za pomocą kłamstw.
**UWAGA DEZINFORMACJA**
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) August 29, 2022
Działania dezinformacyjne prowadzone przez Rosję przeciwko Polsce wciąż koncentrują się na wytwarzaniu wrogości między Polakami i Ukraińcami.
Duża część takiej aktywności realizowana jest w mediach społecznościowych.
1/6 pic.twitter.com/Q5BLDngDhw
W jednym z wpisów, twórcy konta starali się przedstawić ukrainizację Polski. Sugerują, że w tym samym czasie w Przemyślu usunięto pomnik ofiar komunistycznych zbrodniarzy z UPA, jednocześnie honorując Ukraińca Marka Bezruczkę - nadając jego imię brygadzie Wojska Polskiego.
Zdaniem rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, jest to element wykorzystywania Rzezi Wołyńskiej na rzecz aktualnych potrzeb dezinformacyjnych Kremla. Chodzi o to, że pomnik w Przemyślu faktycznie został usunięty, jednak w 2008 roku, a wspomniana przez Narodowy Lublin "110 Brygada Zmechanizowana z Zamościa"... nie istnieje.
Imię Bezruczki - obrońcy Zamościa w wojnie bolszewickiej - nadano 110 Brygadzie Zmechanizowanej... ale Sił Zbrojnych Ukrainy!
"Treść wpisu manipuluje odbiorcami, prowokuje kolejne działania dezinformacyjne i wpisuje się w kampanię wpływu wobec Polaków, w celu wytworzenia wrogości przeciwko ukraińskim uchodźcom w Polsce. Termin publikacji postu zbiega się z ukazaniem się w kilku niszowych serwisach internetowych podobnych doniesień, które opierają się na tożsamych manipulacjach faktami. Działania wskazują na próbę destabilizowania debaty publicznej w Polsce"
- ocenia Żaryn.
Na swoim Twitterowym profilu nieustannie krytykuje wyciągnięcie ręki do ukraińskich uchodźców przez Polaków oraz polski rząd. Z wpisów można wywnioskować, że to właśnie to konto było odpowiedzialne za utworzenie hasztagu #StopUkrainizacjiPolski, a jego popularność, była dla twórców nie małym sukcesem.
Wielki sukces! Hasztag #StopUkrainizacjiPolski kolejny dzień na najwyższym stopniu podium na polskim Twitterze! To w całości oddaje nastroje Polaków do polityki prowadzonej przez rząd PiS!
— Narodowy Lublin (@narodowylublin) August 28, 2022
Możemy to zmienić! Musimy być jednością!Bez względu na to z jakiej części Polski jesteśmy! pic.twitter.com/MDuVifqFg7
Do stworzenia antyukraińskich nastrojów wykorzystują m.in. zbiórki na rzecz chorych dzieci, twierdząc nawet, że Polacy wolą wspierać Ukraińców od swoich rodaków.
"Polacy w tydzień potrafią uzbierać kilkadziesiąt milionów na drogach (prawdopodobnie "drona" - red.) dla Ukrainy, a nie potrafimy pomóc naszym ciężko chorym dzieciom uzbierać na leczenie. Co jest z nami nie tak?"
- pisze Narodowy Lublin.
Nieświadoma, niewinna , radosna mała Pola.
— Narodowy Lublin (@narodowylublin) August 23, 2022
Nie wie jak mocno choroba ją wyniszcza...
Obok zapłakana mama.
To najlepszy obraz tragedii która rozegrała się wczoraj w wielu domach w Polsce...
Tragedii która była informacje o refundacji leku dla dzieci z SMA tylko do 6 msc życia. pic.twitter.com/NkDumYfjZY
Jednocześnie krytykując rząd, twierdzą, że jedynie Konfederacja działa na rzecz polskiego narodu. Partia, którą jeden z białoruskich propagandystów otwarcie w nazwał "kolegami".