Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rosjanie do skompromitowania polskiej SKW wysłali same „szychy”. Kim byli ludzie, którzy rozegrali gen. Noska?

Kim byli agenci, których rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa skierowała do ogrania i skompromitowania polskich służb w latach 2010-2014? Były członek komisji Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP Arkadiusz Puławski opublikował na Twitterze informacje dotyczące Rosjan, którzy dzięki umowie z ludźmi Donalda Tuska, mieli wpływ na polskie bezpieczeństwo.

Generał Nosek (w czerwonym krawacie) ściska dłoń rosyjskiego gen. Bezwierchnego
Generał Nosek (w czerwonym krawacie) ściska dłoń rosyjskiego gen. Bezwierchnego
@Cenckiewicz - twitter.com

Punktem wyjścia jest zdjęcie powyżej, z 11 września 2013 roku, na którym reprezentujący polską stronę szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gen. Janusz Nosek (w czerwonym krawacie) ściska rękę gen. płk. Aleksandra Bezwierchnego, dyrektora Departamentu Kontrwywiadu Wojskowego w rosyjskiej FSB. Tym samym "pieczętują" umowę o "współpracy i współdziałaniu w obszarze kontrwywiadu wojskowego".

Obecni są również gen. Piotr Pytel - łysy po lewej, oraz płk. Krzysztof Dusza - między Noskiem a Bezwierchnym. Wobec całej trójki komisja pod przewodnictwem prof. Sławomira Cenckiewicza wydała negatywną rekomendację odnośnie powierzania im zadań i stanowisk związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo Polski. Tymczasem po dojściu do władzy Donalda Tuska, Dusza został zastępcą szefa SKW, Nosek doradcą sejmowej komisji służb specjalnych a Pytel tworzy "think-tank" na Akademii Sztuki Wojennej. 

Dziś Arkadiusz Puławski, były wicedyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego przyjrzał się osobom, które ze strony rosyjskiej oddelegowane zostały do "ogrania i skompromitowania ówczesnego kierownictwa polskiego kontrwywiadu wojskowego". 

Nie wysłali byle kogo

Jak cytuje Puławski, z ustaleń komisji, w której pracach brał udział wynikło, że Rosjanie postawili na "doświadczonych oficerów sowieckich/rosyjskich służb specjalnych, którzy już wcześniej realizowali zadania operacyjne przeciw Zachodowi, w tym przeciw Polsce". Najważniejszą z kilkunastu postaci był gen. Aleksander Bezwierchny.

Ten agent KGB już w latach 80. XX wieku realizował dla Sowietów zadania w Laosie i Afganistanie, po czym wspinał się w hierarchii rosyjskichsłużb. W latach 1992-93 był szefem wywiadu i kontrwywiadu Zachodniego Okręgu Wojskowego. Następnie zastępcą i pierwszym zastępcą dyrektora Departamentu Spraw Wewnętrznych FSB Rosji. Działał w kluczowych dla "mateczki" miejscach - w Czeczenii, Naddniestrzu, na Bałkanach.

Fakt, że stał tak długo na czele Kontrwywiadu Wojskowego FSB świadczy, że cieszył się zaufaniem Władimira Putina. Zresztą zapracował na nie. Oto niektóre z sukcesów gen. Bezwierchnego w operacjach Departamentu Kontrwywiadu Wojskowego FSB przeciw NATO: - rozpracowanie S.Skripala (13 l. za szpiegostwo na rzecz Wlk.Brytanii); - rozpracowanie płk. W.Szabaturowa (12 l. za szpieg. na rzecz NATO); - rozpracowanie płk. W.Chitruka (7,5 roku za szpieg. na rzecz Litwy); - rozpracowanie płk. W.Nestereca (13 l. za szpieg. na rzecz USA).

– wymienił Puławski.

Inni też groźni

Z polską SKW poza Bezwierchnym w kontakty wchodzili także gen. płk. Mikołaj Juriew, płk. Władimir Juzwik, gen. mjr. Jurij Szepielenko, czy płk. Siergiej Kumienko. Juriew to pierwszy zastępca dyrektora Departamentu Kontrwywiadu Wojskowego FSB, od 2015 pełni funkcję dyrektora tego departamentu (zarazem następca Bezwierchnego).

Juriew był oficjalnym przedstawicielem FSB przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Polsce. Kumienko to starszy doradca Grupy Konsultantów FSB.

Szepielenko zaś był zastępcą dyrektora Departamentu Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2003-2005. Następnie został naczelnikiem komórki kontrwywiadu wojskowego FSB w 27 Gwardyjskiej Armii Rakietowej we Włodzimierzu.

 



Źródło: niezalezna.pl, Twitter

#Aleksander Bezwierchny #Piotr Pytel #Janusz Nosek #Sławomir Cenckiewicz #Arkadiusz Puławski #SKW #Rosja

Mateusz Tomaszewski