Monitorujemy sytuację i będziemy bronić granicy. Jest tam konieczna infrastruktura i dostateczna liczba funkcjonariuszy, żołnierzy i policjantów - powiedział dziś prezydent Andrzej Duda ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. "Współdziałamy z naszymi sojusznikami ws. sytuacji na granicy. Ich ocena jest jednoznaczna: reżim białoruski atakuje granicę polską i granicę UE w sposób bezprzykładny wcześniej". Wystosował tez apel do polityków.
W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy. Z ostatnich informacji oraz materiałów wideo publikowanych m.in. przez MON wynika, że próbują siłowo wejść na terytorium Polski. We wtorek prezydent Andrzej Duda uczestniczył w spotkaniu w tej sprawie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
"W nocy nie było żadnych poważnych incydentów, choć oczywiście było kilka prób przekroczenia granicy, ale służba polskich funkcjonariuszy i żołnierzy jest pełniona cały czas. W tej chwili mamy koczowisko migrantów tam na granicy, którzy są blokowani od strony białoruskiej przez białoruskie służby, tak, by nie mogli zejść z tego terenu. W tym obozowisku najbliżej granicy znajduje się około tysiąca osób. To są przede wszystkim młodzi mężczyźni, co widać było wczoraj na materiałach wideo. Jasno widać jaka jest sytuacja - że to są po prostu agresywne działania, które my musimy odeprzeć"
- powiedział prezydent.
🎥 #NaŻywo | Wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej https://t.co/zfC6apWo95
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 9, 2021
Duda podkreślił, że "to realizacja naszych obowiązków jako członka Unii Europejskiej". "To jest także zabezpieczenie polskich obywateli i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej" - dodał.
"Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim oficerom, funkcjonariuszom i żołnierzom za to, że tę służbę z oddaniem i wielką odpowiedzialnością pełnią" - mówił.
Prezydent podkreślił, że rozmawiał z władzami państw sojuszniczych, m.in prezydentami Litwy, Łotwy, Estonii, Gruzji, Ukrainy, a także z liderką białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłaną Cichanouską. Jak wskazał, ta ostatnia "ocenia tę sytuację, te hybrydowe działania podejmowane przez reżim białoruski, w sposób bardzo krytyczny".
"Jestem jej wdzięczny za to, że jako ciesząca się autorytetem przedstawicielka białoruskiej opozycji w sposób jednoznaczny ocenia to, w jaki sposób reżim w tej chwili działa"
- mówił Duda.
Poinformował, że we wtorek rano rozmawiał także z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. "Trzeba przedstawiać tę sytuację, z którą się w tej chwili borykamy" - zaznaczył Duda.