Migranci dalej atakują polską granicę. Rzucają petardami i cegłami [WIDEO]
- Cudzoziemcy niezadowoleni z faktu, że polska granica jest chroniona, rzucają kamieniami, cegłami czy petardami, próbują niszczyć zabezpieczenia graniczne - przekazano na twitterowym profilu Straży Granicznej. Do wpisu dołączono film, na którym widać zarejestrowane próby niszczenia zapory na granicy.
Petardami i kamieniami w Straż Graniczną
Nagranie zostało wykonane na odcinku granicy, za który odpowiada placówka SG w Dubiczach Cerkiewnych (Podlaskie). Widać tam osobę, lub osoby, które przez pręty stalowej zapory próbują zniszczyć zabezpieczenie z tzw. concertiny (drutu ostrzowego) ułożonej wzdłuż tej bariery. Widać też, że ktoś rzuca w stronę funkcjonariuszy kawałki drewna.
Wpis na ten temat i filmik zostały też zamieszczone na Twitterze Straży Granicznej.
Na granicy🇵🇱🇧🇾w dalszym ciągu dochodzi do ataków na patrole służb🇵🇱Cudzoziemcy niezadowoleni z faktu,że granica🇵🇱jest chroniona, rzucają kamieniami,cegłami czy petardami,próbują niszczyć zabezpieczenia graniczne.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 4, 2023
Cudzoziemców w rejon granicy przywożą służby🇧🇾#ZielonaGranica pic.twitter.com/yIJOxOSFh0
SG zapewnia w komunikacie, że każda próba nielegalnego przekroczenia granicy spotyka się ze "zdecydowanym działaniem" polskich służb.
"Służby białoruskie, które przed kryzysem migracyjnym odpowiedzialne były za ochronę granicy, teraz zajmują się organizowaniem i zachęcaniem do jej nielegalnego przekraczania. Przywożą cudzoziemców w rejon granicy, wskazują im dogodne miejsca do nielegalnego przekroczenia, a także dostarczają niezbędny sprzęt do forsowania zabezpieczeń granicznych"
– podała SG.
Przypomina również, że wszyscy cudzoziemcy znajdujący się po stronie białoruskiej, wjechali i przebywają tam legalnie.
W porannym raporcie dotyczącym minionej doby (czyli niedzieli) SG podała, że w okolicach Dubicz Cerkiewnych 20-osobowa grupa migrantów znajdująca się po stronie białoruskiej, rzucała kamieniami w polskie patrole; nikt nie doznał obrażeń.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
