Szef BBN przekazał dziennikarzom po spotkaniu, że omówiono dotychczasowe działania podjęte w związku z przygotowaniami do szczytu.
Prezydent chciał poznać opinie ministrów, strony rządowej, również wojska na temat kwestii, które jeszcze wymagają pewnych uzgodnień i rozstrzygnięć w trakcie samego szczytu.
- relacjonował.
Soloch podkreślił, że „oczywiście motywem przewodnim” była agresja rosyjska przeciwko Ukrainie, wojna w tym kraju, ocena działań podejmowanych przez NATO i omówienie tych działań, które - jak mówił – „chcielibyśmy, by podjęło (NATO) w przyszłości, jak również stanowisko Polski w tej sprawie”.
Szef BBN zapytany został m.in. o poniedziałkową zapowiedź sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, że na szczycie w Madrycie wzmocniona zostanie wysunięta obecność Sojuszu, grupy bojowe NATO we wschodniej części Sojuszu, do poziomu brygady.
Dokładnie to zostanie sprecyzowane w ten oto sposób, że niewątpliwie obecność NATO na wschodniej flance będzie zwiększona. Rzeczywiście będą rekomendacje co do tego, w jaki sposób, w jakich sytuacjach w tej chwili te bataliony NATO-wskie będą podniesione do rangi brygady.
- powiedział szef BBN, dodając, że to kwestia, którą prezydent Duda poruszał wielokrotnie podczas spotkań poprzedzających szczyt NATO w Madrycie.
Podkreślił, że istotną kwestią nowa koncepcja strategiczna NATO.
Rzeczywiście oczekujemy, że w sposób jednoznaczny określi Rosję jako agresora, jako państwo, które zagraża bezpieczeństwu w stopniu najwyższym, bezpieczeństwu państw NATO i oczywiście rekomendacje, wnioski dla samej organizacji wojskowej NATO budowania zdolności do obrony i odstraszania wobec w tej chwili Rosji, która wydaje się stanowić i jest w tej chwili głównym zagrożeniem dla państw NATO.
- powiedział szef BBN.