Były poseł PSL Eugeniusz Kłopotek wygrał przeprowadzone w niedzielę przedterminowe wybory na wójta gminy Warlubie (Kujawsko-Pomorskie). Powiedział, że chce udowodnić ludziom słuszność tej decyzji. - Nadal czuję politykę i mam sporo energii - dodał.
W Warlubiu uprawnione do głosowania były 4952 osoby. Frekwencja wyniosła 49,35 procent. Na Kłopotka głos oddało 1305 osób, co stanowi ok. 54 procent głosów ważnych. Na kontrkandydatów: Annę Ośko zagłosowało 949 osób, a na Damiana Dominikowskiego 163.
"Tu się wszystko zaczęło, bo byłem w latach 80. XX wieku naczelnikiem tej gminy. W tej gminie zdobyłem pierwsze polityczne szlify. Gdy w 2019 roku, po pięciu kadencjach w Sejmie RP, odchodziłem z polityki, nie sądziłem, że coś mnie w niej jeszcze czeka. Potem sytuacja w Warlubiu potoczyła się, jak się potoczyła i zareagowałem na prośbę wielu mieszkańców. Stanąłem w znów w szranki z innymi osobami i wygrałem. W wyborach parlamentarnych także zawsze w tym miejscu miałem wysokie poparcie"
- powiedział Kłopotek.
Przypomniał, że wybory przedterminowe w Warlubiu miały się odbyć w grudniu 2020 roku.
"Potem termin był wiele razy przekładany, więc żartuję sobie, że brałem udział w najdłuższej kampanii nowoczesnej Europy. Trwała ona 8 miesięcy. Trochę szkoda, że aż tak długo, bo tu jest wiele spraw do wyprostowania. Lekko nie będzie. Niektórzy jednak mówią, że na kłopoty najlepszy jest Kłopotek"
- dodał z uśmiechem wieloletni działacz PSL.
Przyznał, że zawarł z mieszkańcami gminy pewną umowę i zamierza się z niej wywiązać.
Pytany o to, czy ma jeszcze siły na zajmowanie się polityką, stwierdził, że jest cały czas w dobrej kondycji.
Kłopotek był posłem w latach 1997-2005 i 2007-2019. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi zdecydował się odejść z polityki na znak dezaprobaty wobec obsadzenia listy wyborczej, po zawiązaniu współpracy PSL z Kukiz'15.
Niedawno Kłopotek zakończył pracę na stanowisku dyrektora Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej koło Inowrocławia, należącego do Instytutu Zootechniki w Krakowie i przeszedł na emeryturę.
Wybory wójta gminy Warlubie zarządzone zostały w związku z wygaśnięciem mandatu dotychczasowego wójta, po jego prawomocnym skazaniu przez sąd. Sprawa dotyczyła poświadczenia nieprawdy i działania na szkodę gminy przy realizacji inwestycji. Wójt został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lat i otrzymał zakaz zajmowania kierowniczych funkcji w organach samorządu terytorialnego przez pięć lat.