Straż graniczna opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak białoruskie służby dostarczają ciepłe posiłki migrantom koczującym przy polskiej granicy. Film jednoznacznie świadczy o tym, że osoby przebywające tam znajdują się po białoruskiej stronie oraz o tym, że mają pełne wsparcie Łukaszenki w wywoływaniu kryzysu na granicy.
Na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi koczuje grupa migrantów, która została przywieziona przez białoruskie służby w celu wywołania kryzysu. Polskie władze nie ulegają szantażowi ze strony Białorusi i strzegą granic państwa.
Trudną sytuację próbują wykorzystać politycy opozycji, którzy uważają, że Polska bezwarunkowo powinna poddać się działaniom Łukaszenki i przyjąć osoby, które przebywają na terenie jego państwa. Część polityków i działaczy przekonuje, że to Warszawa powinna zająć się migrantami przebywającymi na stronie Białorusi, a osoby tam będące cierpią i nie mają żadnego wsparcia. Polska wysłała na Białoruś konwój z pomocą humanitarną, nie został on jednak wpuszczony przez władze Białorusi. To wydarzenie nie zmieniło jednak podejścia opozycji, która dalej domaga się takich działań.
Okazuje się jednak, że migranci są mocno wspierani przez władze Białorusi, które dostarczają posiłki koczującym osobom.
🇧🇾Strona białoruska regularnie, kilka razy dziennie, dostarcza posiłki grupie cudzoziemców koczującej po białoruskiej stronie granicy.#relacjazgranicy pic.twitter.com/3Td1qoHypl
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 27, 2021