Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bezczelność czy nieudolność?! HGW wynajęła prawnika, który dbał o interesy drugiej strony

Prawniczka - z wynajętej przez stołeczny ratusz kancelarii prawnej - reprezentowała wcześniej osoby starające się o zwrot nieruchomości. Po ujawnieniu tej informacji pojawiły się zarzuty o konflikcie interesów.

vod.gazetapolska.pl
vod.gazetapolska.pl

Pełnomocnicy prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz: Zofia Gajewska i Bartosz Przeciechowski zostali w ubiegłym tygodniu wykluczeni z posiedzenia komisji weryfikacyjnej, która badała reprywatyzację stołecznej kamienicy przy ul. Poznańskiej 14. Prawnicy zadawali zeznającym przed komisją świadkom - lokatorom budynku pytania m.in. o zadłużenie lokali. Szef komisji Patryk Jaki uznał to działanie na "dręczenie" mieszkańców kamienicy.

Czytaj więcej: Skąd prawnicy warszawskiego ratusza mieli te dane? Sprawa do prokuratury

Nawiązując do ubiegłotygodniowej rozprawy, Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że prawnicy miasta, zatrudnieni przez kancelarię Pociej Dubois Kosińska-Kozak, "dosyć mocno" próbowali podważyć wiarygodność jednej z zeznających wówczas lokatorek kamienicy.

Według niego, ta sama kancelaria "de facto uczestniczyła i uczestniczy w jakiś sposób w procesie reprywatyzacji reprezentując osoby, które starają się o zwrot nieruchomości".

Kancelaria reprez. Ratusz przed Komisją Weryfikacyjną wcześniej reprezentowała tych, którzy odzyskiwali kamienice. Tzw. zbieżność interesów

— Paweł Lisiecki (@lisieckipawel) 5 września 2017

Paweł Lisiecki dodał, że do lipca tego roku jedna z osób reprezentujących prezydent Warszawy przed komisją weryfikacyjną, miała pełnomocnictwo od osób starających się o zwrot nieruchomościi przy ul. Żurawiej 9.

W związku z tym mamy do czynienia z konfliktem interesów, który może wpływać na postawę nie tylko pani prezydent, ale również osób reprezentujących ją w komisji

- stwierdził poseł.

  Kancelaria ma wgląd do dokumentów komisji, które mogą być przez nią wykorzystywane w innych sprawach

- dodał.

Być może mamy do czynienia z sytuacją, w której interesy pani prezydent oraz interesy kancelarii są zbieżne, więc być może pani prezydent jest dobrze reprezentowana przez kancelarię, która została wynajęta przez miasto i jest opłacana z pieniędzy warszawiaków

- ironizował.

O tym, że konflikt interesów w przypadku prawników miasta jest "ewidentny", przekonywał też Jan Mosiński z PiS.

W dniu dzisiejszym wystąpimy do pani prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z zapytaniem, po czyjej stronie stoi, kogo reprezentuje jako prezydent Warszawy, czy grupę osób, która chce przejąć te nieruchomości

- pytał Jan Mosiński. Jego zdaniem Gronkiewicz-Waltz powinna określić się czy "stoi po stronie warszawiaków, zwłaszcza tej grupy lokatorów, która jest już na granicy, czyli lada dzień będzie musiała opuścić zajmowane lokale w wyniku eksmisji".

Mosiński, pytany którego z prawników miasta ma na myśli, powiedział, że chodzi o mecenas Zofię Gajewską.

- Reprezentowała ona w sprawach roszczeń inne osoby. Ja tych nazwisk nie podam, bo nie mam do tego uprawnienia ze strony tamtych osób, ale na pewno nie reprezentowała podatników, w sensie osób poszkodowanych w procesie reprywatyzacji, ale raczej osoby, które na tej reprywatyzacji chciały zarobić. Kwestia legalnie czy nielegalnie, ja w to nie wynikam, bo nie mam materiałów źródłowych"

- zaznaczył poseł.

Czytaj też: Zastraszanie i „psychiczne nękanie”. Tak próbowano pozbyć się lokatorów Poznańskiej 14

Dodał, że prezydent Warszawy, zamiast korzystać z pełnomocników z kancelarii Pociej Dubois Kosińska-Kozak Hanna, powinna posiłkować się biurem prawnym ratusza.

W ostatni piątek komisja weryfikacyjna zapowiedziała złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydent Warszawy i pełnomocników miasta w sprawie ujawnienia danych wrażliwych świadków podczas posiedzenia dotyczącego kamienicy przy ul. Poznańskiej 14. Komisja oddaliła też wnioski Gronkiewicz-Waltz o uchylenie 12 tys. zł grzywien za jej niestawiennictwa na rozprawach w czterech postępowaniach prowadzonych przez komisję. Prezydent stolicy konsekwentnie odmawia udziału w jej pracach jako strona postępowań, argumentując, że komisja działa w sposób niekonstytucyjny. Za każde niestawiennictwo dostaje po 3 tys. zł grzywny.

Czytaj również: Kolejne 3 tys. zł grzywny dla HGW

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji od początku czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Jutro odbędzie się rozprawa komisji poświęcona reprywatyzacji nieruchomości położonej przy Marszałkowskiej 43.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#reprywatyzacja w Warszawie #Hanna Gronkiewicz-Waltz

redakcja