Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Będzie odpowiedź na pytania PiS

W ciągu 14 dni marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski odpowie na pytania radnych PiS w sprawie pikiety urzędników – poinformowała jego rzeczniczka Beata Górka. Radni zapytali m.in., czy pikieta była zgłoszona jako zgromadzenie publiczne.

Adrian Grycuk; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en

„Do urzędu wpłynęły pisma z prośbą o wyjaśnienia dotyczące udziału pracowników urzędu marszałkowskiego w spotkaniu z ministrem Jerzym Kwiecińskim. Jedno z pism dotyczy samej organizacji tego wyjścia pracowników, drugie dotyczy czasu pracy pracowników”

– powiedziała Górka.

„Panowie radni, którzy są podpisani pod tymi pismami, otrzymają w stosownym czasie, czyli w przewidzianym terminie 14 dni, odpowiedzi na te pytania”

– zapewniła rzeczniczka.

Radni PiS sejmiku województwa lubelskiego Michał Mulawa i Marek Wojciechowski zapytali marszałka województwa lubelskiego Sławomira Sosnowskiego o to ,czy czwartkowa pikieta z udziałem pracowników lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego została zgłoszona jako zgromadzenie publiczne. Zażądali także kopii książek wyjść z departamentów Urzędu.

W czwartek konferencji prasowej z udziałem ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego i rzeczniczki PiS Beaty Mazurek przysłuchiwali się m.in. marszałek województwa lubelskiego, a także liczni pracownicy urzędu. „Urzędnicy, zamiast pracować, biorą udział w pikiecie zorganizowanej przez marszałków PSL” – powiedziała Mazurek.

Według radnych PiS sejmiku województwa lubelskiego urzędnicy zostali „wykorzystani” przez marszałka i przez zarząd województwa do „własnych, partykularnych interesów”. „Otrzymaliśmy informacje, że pracownicy departamentów w Urzędzie Marszałkowskim zostali zaproszeni czy wręcz zmuszeni do uczestnictwa w dzisiejszej pikiecie politycznej PO-PSL. To jest rzeczywiście sytuacja bez precedensu w historii naszego kraju” – mówił dziennikarzom w czwartek radny Michał Mulawa.

Radni poinformowali na konferencji prasowej, że wystosowali do Sosnowskiego kilka pytań, m.in. o to, czy wobec urzędników, którzy nie wzięli udziału w pikiecie, będą wyciągnięte konsekwencje służbowe. Zapytali też marszałka, czy uważa „wykorzystanie do celów politycznych” pracowników UM za „zgodne z etosem bezstronnego urzędnika”.

Inne pytanie dotyczyło tego, czy zostało zgłoszone zgromadzenie publiczne. „Pytamy, czy to dzisiejsze zgromadzenie - bo to niewątpliwie było zgromadzenie publiczne, tam uczestniczyło kilkadziesiąt osób - czy o tym zgromadzeniu publicznym zostało złożone zawiadomienie. Jeżeli tak, to kto był przewodniczącym tego zgromadzenia” - powiedział Mulawa.

Radni zwrócili się także do marszałka o kserokopie książek wyjść służbowych i prywatnych w godzinach konferencji PiS.

Radny Marek Wojciechowski podkreślił, że na razie taką książkę przedstawił jedynie Departament Cyfryzacji, gdzie wpisały się do niej dwie osoby. „W pozostałych odmówiono nam, zasłaniając się albo brakiem dyrektora, albo brakiem kompetencji” - dodał.

„Uważamy, że zostało złamane tutaj prawo pracy, ponieważ w godzinach urzędowania bez wpisania, jak widzimy w przypadku niektórych departamentów, urzędnicy uczestniczyli w politycznej hucpie”

- podkreślił Wojciechowski.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#PiS #Sławomir Sosnowski #pikieta urzędników

redakcja