Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Będzie nowy podział okręgów wyborczych?

W związku z propozycją prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka z PO dotyczącą podziału okręgów wyborczych, Prawo i Sprawiedliwość wskazuje, że pomysł ten jest mało racjonalny i znacznie zwiększa szanse ruchów miejskich oraz lewicy. W związku z tym działacze PiS domagają się odmiennego od zaproponowanego przez prezydenta miasta podziału okręgów wyborczych w Poznaniu. Zgodnie z propozycją Jaśkowiaka, po tegorocznych wyborach samorządowych Rada Miasta Poznania będzie liczyła 34 radnych, obecnie jest ich 37.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Zdaniem radnych PiS sam prezydent Jacek Jaśkowiak z PO nie ukrywa, że dzięki zaproponowanemu, w ocenie PiS mało racjonalnemu podziałowi Poznania na okręgi wyborcze, chce zwiększyć szanse ruchów miejskich i lewicy.

Mniejsza liczba radnych jest efektem kurczącej się liczby osób zameldowanych w stolicy Wielkopolski. Dodatkowo, w związku z nowelizacją Kodeksu wyborczego, w Poznaniu zmieni się liczba okręgów i ich podział. Prezydenckim projektem podziału miasta na okręgi wyborcze poznańscy radni zajmą się na sesji na początku marca.

Dotychczas w stolicy Wielkopolski obowiązywało 7 okręgów, w tym dwa 6-mandatowe, oraz pięć 5-mandatowych. Według propozycji Jaśkowiaka, w mieście utworzonych byłoby 6 okręgów, w tym dwa 5-mandatowe i cztery 6-mandatowe.

Na konferencji prasowej tę koncepcję skrytykowali przedstawiciele poznańskiego PiS. Ich zdaniem zaproponowany podział wiąże się z dużymi zmianami terytorialnymi, nie uwzględnia też specyfiki historycznej i geograficznej poszczególnych części miasta.

- Prezydent przedstawił wariant, o którym można powiedzieć, że został wyciągnięty z kapelusza. Zaproponowany podział to jest nieszczęście, które obrazuje nieszczęście zarządzania Poznaniem: podejmuje się decyzje bez wyraźnego wskazania przesłanek, bez przeprowadzenia racjonalnej analizy, nie mówiąc o jakiejkolwiek dyskusji – powiedział poseł PiS Tadeusz Dziuba.

Radny Jan Sulanowski przypomniał, że na początku lutego Jacek Jaśkowiak napisał na portalu społecznościowym, że „wyzwaniem jest przeforsowanie w Poznaniu czterech okręgów sześciomandatowych i dwóch pięciomandatowych”, bo to „zwiększy szanse zarówno ruchów miejskich, jak i lewicy”.

Z kolei radny Adam Pawlik dodał, że zaproponowane przez prezydenta zmiany skutkować będą tym, że w wielu przypadkach w jednym okręgu połączone zostaną osiedla bez jakiejkolwiek wspólnoty interesów.

W opinii przedstawicieli PiS, istnieją możliwości takiego opracowania nowego podziału miasta na okręgi wyborcze, by zmiany, w porównaniu ze stanem obecnym, były jak najmniejsze. Radni PiS w ciągu najbliższych dni mają przedstawić kilka propozycji podziału okręgów wyborczych, które będą respektować m.in. czynniki geograficzne, historyczne i przyzwyczajenia poznaniaków.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wybory samorządowe #Poznań #okręgi wyborcze #Jacek Jaśkowiak

redakcja