Uznaję ten wyrok jako bardziej ideologiczny niż merytoryczny - powiedziała Beata Kempa, szefowa kancelarii premiera, komentując decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Puszczy Białowieskiej. Dodała, że rząd upora się \"i z tym problemem\".
Minister Beata Kempa była pytana dziś w TVN24 m.in. o to, czy Polska dostosuje się do zakazu zaprzestania wycinki w Puszczy Białowieskiej.
- Uporamy się i z tym problemem, to jest niepierwsza kłoda, która jest rzucona Polsce pod nogi. Ja uznaję ten wyrok jako bardziej ideologiczny niż merytoryczny
- podkreśliła Kempa.
Jak oceniła, Unia Europejska w sposób "dość ideologiczny podchodzi do tej kwestii".
- Chciałaby, żeby zupełnie Puszcza Białowieska zaniknęła. Tak nie będzie
- mówiła Kempa. Szefowa KPRM bardzo dobrze oceniła zarazem działania ministra środowiska prof. Jana Szyszko.
- Mnie jego argumentacja przekonuje
- dodała. Wskazała, że Szyszko jest bardzo uznanym naukowcem.
- Myślę, że sobie z kwestią wyroku również poradzimy
- podsumowała.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł dziś, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.