– Szanowni państwo, około 5 rano minęło 48 godzin, dwie doby od rozpoczęcia sekwencji zdarzeń, która doprowadziła nas do tej sytuacji. Mija trzecia doba, kiedy „Czajka jest sparaliżowana, my tak naprawdę nie wiemy nic, co się wydarzyło, dlaczego się wydarzyło, kiedy zostanie usunięta awaria – mówił warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości Maciej Binkowski.
We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości wówczas skierowano do drugiego z kolektorów, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.
O awarii władze Warszawy powiadomiły mieszkańców w środę. W południe zebrał się w tej sprawie powołany przez prezydenta stolicy sztab kryzysowy. W czwartek posiedzenie sztabu rozpocznie się ok. goddz. 11. Rano z udziałem Trzaskowskiego odbyła się narada w MPWiK.
Podczas konferencji prasowej warszawskich radnych PiS, radny Maciej Binkowski mówił o oczyszczalni „Czajka”.
– Jest to instalacja w całości należąca do miasta, podobno jedna z największych w Europie, podobno jedna z najnowocześniejszych, a na pewno jedna z najdroższych, monitorowana, zinformatyzowana, a okazuje się, że wystarczyła jedna awaria, aby cały system sparaliżować
– podał.
„Prezydent zataił przed mieszkańcami skale awarii” – uważa polityk.
Zaznaczył, że prezydent Trzaskowski powiedział o awarii jednego kolektora.
„Dopiero minister środowiska ujawnił informację, do której przyznał się ratusz, że padł cały system, czyli obydwie rury przesyłowe”
– mówił.
Maciej Bonikowski zaznaczył, że służby państwowe odpowiedzialne za pomoc i możliwość monitorowania, usuwania i zabezpieczenia wody zostały powiadomione po kilku godzinach od rozpoczęcia zrzutu ścieków. „To absolutny skandal” - powiedział.
Wojewoda mazowiecki dowiedział się o sytuacji wczoraj o godzinie 10 rano, Główny Inspektor Sanitarny – służby kluczowej, bo odpowiedzialnej za bezpieczeństwo wody, procedury uzdatniania jej w sytuacjach kryzysowych dowiedział się o sytuacji z telewizji!
– podał.