10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Ataki na biura poselskie. Minister Błaszczak: Mają związek z tym, jaka jest dziś opozycja

Policja zajmuje się zapewnieniem bezpieczeństwa wszystkim, również zwraca uwagę na to, co dzieje się w biurach poselskich - oświadczył dziś szef MSWiA. Dodał, że porozmawia z Komendantem Głównym Policji o atakach na biura poselskie.

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Wczoraj zostały zniszczone drzwi biura poselskiego Łukasza Schreibera (PiS) oraz deputowanego do Parlamentu Europejskiego Kosmy Złotowskiego w Nakle nad Notecią. Z kolei w warszawskim biurze posła PiS Pawła Lisieckiego oraz deputowanego do PE Zdzisława Krasnodębskiego zamki zaklejono nieznaną substancją.

Tych incydentów jest niestety bardzo dużo, są one skierowane wobec polityków obozu władzy. Policja zajmuje się zapewnieniem bezpieczeństwa wszystkim, również zwraca uwagę na to, co dzieje się w biurach poselskich. Porozmawiam o tym z Komendantem Głównym Policji, w mojej ocenie to jest tak, że ten system już działa. Zresztą szybkie zatrzymanie osoby, która zaatakowała biuro poselskie Beaty Kempy, jest dowodem tego, że policja działa

 - powiedział w radiowej Trójce Błaszczak, pytany, czy konieczne jest wzmocnienie ochrony biur poselskich.

Te akty ataków na biura poselskie PiS w moim przekonaniu mają związek z tym jaka jest dziś opozycja. Skoro opozycja jest totalna, sama siebie tak nazywa, skoro mówi że będzie przejmować władzę nie poprzez kartkę wyborczą, ale poprzez ulicę i zagranicę, to potem tego są takie konsekwencje. Policja zajmuje się zapewnieniem bezpieczeństwa wszystkim

– podkreślił szef MSWiA.

Jak dodał, ważne jest, aby wszyscy parlamentarzyści "zgłaszali tego rodzaju sprawy".

CZYTAJ WIĘCEJ: Melak komentuje ataki na biura polityków PiS. „Czego się można jeszcze spodziewać: pobicia czy zabójstwa, jak w Łodzi?”

W połowie grudnia 2017 r. drzwi biura poselskiego Beaty Kempy w Sycowie (Dolnośląskie) zostały oblane łatwopalną cieczą i podpalone. Na elewacji budynku pozostawiono napisy. Nikt nie ucierpiał, choć biuro znajduje się na parterze budynku mieszkalnego w centrum miasta w pobliżu rynku. Podejrzany o podpalenie Sebastian K. został aresztowany na trzy miesiące; usłyszał zarzuty o charakterze terrorystycznym. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.

Liczę na to, że wymiar sprawiedliwości bardzo surowo go ukarze, dlatego że to groziło rzeczywiście bardzo złymi konsekwencjami ludziom mieszkającym w kamienicy, w której jest biuro poselskie Beaty Kempy

 - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#MSWQiA #Mariusz Błaszczak #policja #ataki na biura poselskie #poseł #Biuro Poselskie #KGP

redakcja