Na Podkarpaciu dziś rano przejezdne były wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie. Służby energetyczne nadal usuwają jednak skutki sobotnich opadów śniegu; bez prądu jest ok. 1,5 tys. odbiorców. Ostatniej doby strażacy interweniowali 160 razy.
Powyżej górnej granicy lasu w Bieszczadach obowiązuje drugi - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego – wyjaśnił ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jarosław Makutynowicz.
Zagrożenie występuje przede wszystkim na północnych stokach. Dotyczy m.in. masywów połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu. Rano 5 stopni mrozu było w Cisnej i Ustrzykach Górnych w Bieszczadach. Natomiast na Połoninie Wetlińskiej zanotowano 10 stopni Celsjusz poniżej zera. W Bieszczadach leży od 40 do 80 cm śniegu.
Niemal 2,5 metra śniegu leżało w poniedziałek rano na Kasprowym Wierchu, w ciągu minionej doby na szczycie spadło 30 cm – poinformował dyżurny wysokogórskiego obserwatorium.
W Tatrach obowiązuje trzeci, znaczy stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy TOPR ostrzegają, że wyzwolenie lawiny śnieżnej jest obecnie możliwe już przy małym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Możliwe jest też samorzutne schodzenie średnich, a sporadycznie także dużych lawin.